Floyd Mayweather Jr vs. Manny Pacquiao 2015 na żywo transmisja online
BAR URLOP [POLSKI SMAK] KATOWICE KUCHENNE REWOLUCJE
Do centrum zarządzania kryzysowego UMŁ systematycznie wpływają zgłoszenia o porażeniu prądem po dotknięciu kranu. Jeśli przydarzy się nam coś takiego, natychmiast powinniśmy poinformować o tym zarządcę budynku albo właściciela. Bo oznacza to, że nasz sąsiad kradnie prąd. Zwykle posuwają się do tego osoby, których nie stać na opłacanie rachunków.
– Brak pieniędzy nie może być usprawiedliwieniem dla kradzieży, która dodatkowo może zagrozić innym mieszkańcom budynku. Tzw. dzikie podłączenia mogą być przyczyną porażeń prądem elektrycznym lub pożarów – tłumaczy Alina Chwiejczak z PGE. – Aby uniemożliwić pobieranie energii poza licznikiem, układy pomiarowe sukcesywnie wynoszone są w miejsca ogólnie dostępne: bramy, klatki schodowe, piwnice.
Co grozi za kradzież prądu? Na nieuczciwych odbiorców mogą być nałożone tzw. opłaty sankcyjne. Ich wysokość zaczyna się od 2 tys. zł. Oprócz tego są zobowiązani do przeniesienia na własny koszt układu pomiarowego w miejsce dostępne dla pracowników energetyki. Jeśli PGE wykryje źródło nielegalnego poboru, zgłasza sprawę do organów ścigania. Nielegalny pobór prądu to przestępstwo, za które grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]
- Tamara Arciuch pokazała syna. Znacie go z telewizji, choć bardzo się zmienił [FOTO]