Klub PiS w łódzkim sejmiku drugą sesję z rzędu odrzucił kolejny wniosek Koalicji Obywatelskiej o ujawnienie i dyskusję nad uwagami Komisji Europejskiej do programu Funduszy Europejskich dla Łódzkiego 2027, wartego 2,2 mld euro, czyli około 10 mld zł.
To program inwestycyjny, na mocy którego Łódzkie ma dostać 2,2 mld euro m.in. na inwestycje w infrastrukturę dla samorządów, czy na innowacyjne technologie i projekty zielonej energii zarówno dla przedsiębiorców. Według Marcina Bugajskiego, szefa opozycyjnego klubu KO, od 16 sierpnia w urzędzie marszałkowskim leży dokument z uwagami KE do tego programu. Według radnego KO, tych uwag może być kilkaset, natomiast Bugajski zwraca uwagę, że marszałek Grzegorz Schreiber (PiS) odmawia dostępu do jego treści, choć to dokument - jak twierdzi radny - publiczny.
Bugajskiemu odmówiono wglądu po złożeniu interpelacji, a także w trybie dostępu do informacji publicznej, stąd sugeruje, iż tak pilne strzeżenie uwag może oznaczać, że te blisko 10 mld zł dla Łódzkiego jest poważnie zagrożone. Na wrześniowej sesji przewodniczący klubu KO ponowił wniosek o ujawnienie uwag i stanu negocjacji z KE, ale ten został odrzucony głosami klubu klubu PiS, który rządzi województwem łódzkim.
Taktyki nieujawniania uwag KE, bronił radny Włodzimierz Fisiak (klub PiS), były marszałek województwa
[cyt] - Dziś jeszcze za wcześnie oceniać finał negocjacji, które leżą w kompetencjach marszałka i zarządu województwa - ocenia Fisiak. - Będą ustalenia, to się sejmik do nich odniesie, ale dopóki trwa wymiana uwag, nie widzę potrzeby dyskusji na temat każdego punktu, bo może to zaciemnić negocjacje i niekorzystnie na nie wpłynąć. Marszałek zapewnił mnie ostatnio, że negocjacje są już na końcowy etapie.[/cyt]