5/14
SŁODZIK NA „TAK”!...
fot. wagon16/flickr.com

Owoc mnicha (monk fruit)

SŁODZIK NA „TAK”!

Owoce tropikalnego pnącza Siraitia grosvenorii (luohan guo) są źródłem wyciągu, którego słodycz jest 300 razy większa w porównaniu z cukrem. Roślina pochodzi z południowo-wschodniej części Azji, jest spokrewniona z dynią i tak jak ona ma cenne właściwości prozdrowotne.

Owoc mnicha zawiera 25-38 proc. węglowodanów, głównie cukrów prostych w postaci fruktozy i glukozy, których słodycz zwiększają antyoksydanty o nazwie mogrozydy, które należą do triterpenów glikozydowych (inaczej saponin).

Przy pozyskiwaniu syropu cukry są jednak usuwane, a pozostałe w nim mogrozydy wykazują działanie przeciwzapalne w organizmie. Dowiedziono też, że mogą hamować rozwój zmian nowotworowych, nie wpływając na glikemię. W produktach handlowych mogą jednak znajdować się inne słodziki i dodatki, warto więc dokładnie sprawdzać ich skład.

6/14
SŁODZIK NA „TAK” i „NIE”!...
fot. 422737/pixabay.com

Erytrytol (erytrol)

SŁODZIK NA „TAK” i „NIE”!

Pomimo egzotycznie brzmiącej nazwy związek ten występuje naturalnie w niektórych produktach, np. owocach, a także jest zawarty w pewnych ilościach w organizmie ludzkim.

Erytrytol (E968) jest alkoholem wielowodorotlenowym, czyli pochodną cukrową podobną do sorbitolu czy ksylitolu (związki te określa końcówka „-ol” w nazwie). Jednak w przeciwieństwie do nich nie ma silnego działania rozwalniającego i powodującego nadprodukcję gazów – takie efekty mogą pojawić się dopiero po spożyciu znacznej jego porcji (jej wielkość jest jednak kwestią indywidualną).

Erytrytol jest niskokaloryczny – zapewnia 0,24 kcal na gram, czyli ma tylko 6 proc. kalorii cukru stołowego, a jego słodycz względem sacharozy wynosi 70 procent. Oznacza to, że trzeba dodawać go w nieco większych ilościach.

Słodzik ten ma zerowy indeks glikemiczny, przez co nie powoduje skoków poziomu glukozy i insuliny we krwi, nie wpływa też na zawartość w niej cholesterolu i trójglicerydów. Choć wchłania się w jelicie, wydala się w stanie niezmienionym razem z moczem.

W badaniach stwierdzono jednak, że u osób z jego wysokim poziomem we krwi częściej występują zakrzepica, zawały i udary. Może więc nie być wskazany dla osób z czynnikami ryzyka zaburzeń hematologicznych i kardiologicznych.

7/14
SŁODZIK NA „NIE”!...
fot. gepharts3d/pixabay.com

Aspartam

SŁODZIK NA „NIE”!

Aspartam (E951) jest 200 razy słodszy od cukru, przez co stosowany jest w śladowych ilościach i nie stanowi źródła kalorii. To najbardziej kontrowersyjny sztuczny słodzik – i substancja najczęściej stosowana przemysłowo zamiast cukru.

Pomimo tego pojawia się coraz więcej dowodów na jego niekorzystny wpływ na masę ciała i stan zdrowia. Jak wykazała analiza wyników 12 badań naukowych, zastępowanie nim cukru nie prowadzi do redukcji spożycia kalorii i spadku wagi.

Wykazano także, że obniża poziom „dobrego” cholesterolu HDL we krwi, który chroni przed miażdżycą, co jest jednym z czynników rozwoju chorób serca.

Może też sprzyjać występowaniu objawów takich jak bóle i zawroty głowy oraz depresji, a u osób z genetycznym defektem metabolizowania jednego ze składników w postaci fenyloalaniny (fenuloketonurią, PKU) uszkadza komórki nerwowe. Sprzyja też napadom epilepsji u osób z padaczką.

Produktem rozpadu aspartamu jest metanol, który z kolei przekształca się do neurotoksycznego i rakotwórczego formaldehydu. Z tego powodu wysokie spożycie produktów z tym słodzikiem jest poważnym źródłem tych toksycznych związków. Reakcje te następują w organizmie, ale także w zawierających je produktów poddanych działaniu temperatury.

Choć organizacje zdrowotne nie znalazły istotnego naukowego powodu, by wycofać aspartam z rynku, badania potwierdziły, że związek ten nasila stres oksydacyjny i stan zapalny w organizmie, zmniejsza ilość niezbędnych dla zdrowia korzystnych bakterii jelitowych, zaburza nastrój oraz sen.

W badaniach na zwierzętach i ludziach wykazano też związek między jego spożyciem a rozwojem niektórych nowotworów krwi, m.in. białaczki, chłoniaka czy szpiczaka.

8/14
SŁODZIK NA „NIE”!...
fot. Hans/pixabay.com

Acesulfam K (acesulfam potasu)

SŁODZIK NA „NIE”!

Ten sztuczny słodzik ze względu na gorzki smak jest najczęściej stosowany wraz z innymi syntetycznymi substancjami tego typu, zwłaszcza z aspartamem, ew. również z cyklaminianami (w napojach light) i sukralozą (w bezcukrowych gumach do żucia).

Acesulfam K (acesulfam potasu) i inne acesulfamy budzą liczne kontrowersje, istnieją bowiem dowody na ich działanie rakotwórcze, a dokładnych badań poświęconych jego działaniu nie wykonuje się.

Acesulfam potasu (E950) jest 200 razy słodszy niż cukier i nie dostarcza kalorii. Wyniki prac naukowych wykazały, że może nasilać przyrost wagi i zmieniać niekorzystnie mikroflorę jelitową.

Jest też źródłem chlorku metylenu (dichlorometanu), który wywołuje guzy piersi u zwierząt i sprzyja rozwojowi raka piersi u kobiet narażonych zawodowo na kontakt z tą substancją, które jest rozpuszczalnikiem.

Kontynuuj przeglądanie galerii
WsteczDalej

Polecamy

Przerabiają klub Do Sopotu. Co to oznacza dla otwarcia? ZDJĘCIA

Przerabiają klub Do Sopotu. Co to oznacza dla otwarcia? ZDJĘCIA

Kinga Różyńska wciąż będzie siatkarką Grot Budowlanych Łódź

Kinga Różyńska wciąż będzie siatkarką Grot Budowlanych Łódź

Tak kiedyś wyglądała Beata Kozidrak. Zobacz, jak zmieniała się wokalistka ZDJĘCIA

Tak kiedyś wyglądała Beata Kozidrak. Zobacz, jak zmieniała się wokalistka ZDJĘCIA

Zobacz również

Usyk – Fury. Walka godna pojedynku stulecia. Znamy absolutnego mistrza świata [WIDEO]

Usyk – Fury. Walka godna pojedynku stulecia. Znamy absolutnego mistrza świata [WIDEO]

Biżu Market po raz kolejny w Odlewni przy Piotrkowskiej 217

Biżu Market po raz kolejny w Odlewni przy Piotrkowskiej 217