Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co się dzieje na budowie drogi ekspresowej S14?

Jacek Zemła
Jacek Zemła
Budowa wiaduktów na terenie Łodzi jest już dość mocno zaawansowana
Budowa wiaduktów na terenie Łodzi jest już dość mocno zaawansowana Stecol
Chińska firma Stecol wciąż nie może ruszyć z budową północnego odcinka drogi S14 pomiędzy Teofilowem a Emilią. Powodem jest brak zezwolenia od wojewody. Roboty idą natomiast pełną parą na odcinku południowym, budowanym przez Strabag i Bidimex.

O ile wszystko pójdzie zgodnie z planem, jeszcze w tym roku pojedziemy pierwszym odcinkiem nowej drogi ekspresowej S14. Na jego budowie – pomiędzy węzłami Lublinek i Teofilów trwają intensywne prace, na większości tego fragmentu jest już położona pierwsza warstwa asfaltu. Wykonawcą południowej części S14 jest konsorcjum firm Strabag i Budimex.

O wiele mniejsze zaawansowanie prac widać na północnym fragmencie trasy S14. Przetarg na budowę tego odcinka - od węzła Teofilów do węzła autostradowego Emilia wygrała chińska firma Stecol. Umowę z tym wykonawcą podpisano rok później niż ze Strabagiem i Budimeksem, stąd duża różnica w postępie budowy. Dodatkowo Stecol wciąż czeka na Zezwolenie na Realizację Inwestycji Drogowej (ZRID) wydawane przez wojewodę. To niestety może przełożyć się na opóźnienie oddania północnej części trasy, które powinno nastąpić w 2023 roku.

- Wraz ze zmianą koncepcji budowy S14 i dodatkowymi wymaganiami GDDKiA w stosunku do istniejącego projektu, niezbędne było przygotowanie nowego projektu. Zamiast na nasypach, na kilku fragmentach poprowadzimy drogę w głębokim wykopie. Dzięki temu będzie dużo ciszej, a droga nie będzie widoczna z okien pobliskich budynków, co istotnie zwiększy komfort mieszkańców, w szczególności przy osiedlu mieszkaniowym w Zgierzu - tłumaczy Wojciech Karmasz, wicedyrektor Stecol Corporation Europe. - Ze względu na konieczność uzyskania nowej decyzji ZRID niezbędne było opracowanie raportu oddziaływania na środowisko i przeprowadzenie ponownej oceny oddziaływania na środowisko. Zakładamy, że ocenę taką otrzymamy niebawem, co pozwoli na uzyskanie decyzji ZRID w połowie kwietnia.

Mimo braku pozwoleń Stecol od ubiegłego roku wykonuje prace tam, gdzie projekt nie uległ zmianie. Największe zaawansowanie budowy można zaobserwować na fragmencie przylegającym bezpośrednio do węzła Emilia, gdzie jesienią wylano już pierwsze kilometry asfaltu. Intensywne roboty ziemne prowadzone są także obecnie w Zgierzu w pobliżu osiedla 650-lecia, gdzie powstaje wykop pod S14. W wielu miejscach trwają też prace przygotowawcze.

- Wykorzystaliśmy zimę do przygotowania się do pełnego zakresu robót na wiosnę - wyjaśnia Wojciech Karmasz. - W ostatnich trzech miesiącach usunęliśmy część kolizji energetycznych, wodno-kanalizacyjnych, gazowych i melioracyjnych, powstawały również konstrukcje kilku obiektów inżynierskich, m.in. urosły wiadukty WS-28 nad ul. Aleksandrowską w Łodzi oraz WS-30 nad ul. Klinową w Łodzi. Prowadzimy też roboty ziemne.

Zakończenie budowy całej trasy, zwanej zachodnią obwodnicą Łodzi, S14 pozwoli na rozładowanie korków m.in. na alei Włókniarzy oraz na drogach biegnących obrzeżami Łodzi a także Zgierz, Aleksandrów Łódzki i Konstantynów Łódzki. Trasa ma to być domknięciem tzw. ringu autostradowego dookoła Łodzi. Od północy tworzy go autostrada A2, od wschodu autostrada A1, od południa droga ekspresowa S8, a od zachodu będzie to właśnie S14. Ta ostatnia ma połączyć węzeł Emilia na A2 z węzłem Róża na S8. Pozwoli też na zjazd z drogi krajowej nr 91, czyli starej „jedynki” z kierunku Włocławka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany