Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co robić, gdy się przejemy w święta? Jakie lekarstwa zażyć, co jeść po obfitym posiłku?

(LB) (MJ)
Wigilia i święta Bożego Narodzenia to czas, kiedy nawet osoby bardzo dbające o linię jedzą więcej niż zwykle. Pieczone, smażone, z kremem lub śmietaną - takie dania, których w tym okresie naszych talerzach nie zabraknie, nie służą układowi pokarmowemu. Wzdęcia, bóle brzucha, zaparcia... Lista dolegliwości, które mogą się pojawić, jest długa. Dlatego już od kilku dni klienci w sklepach z ziołami i suplementami diety oraz w aptekach pytają głównie o leki, które w swoim składzie mają wyciąg z karczocha lub/i z mniszka lekarskiego. Najczęściej kupują sylimarol, gastrol, gastrosan oraz travisto.

- Najlepiej sprzedają się te preparaty ułatwiające trawienie, które aktualnie są reklamowane w telewizji - twierdzi Joanna Ledzion, ekspedientka w sklepie z ziołami i suplementami diety przy pl. Barlickiego. - Do niedawna był to preparat reklamowany przez znaną restauratorkę.

Sporadycznie klienci kupują mietę, dziurawiec lub owoc kopru włoskiego. Jeśli już, to osoby starsze. Niektórzy zaopatrują się w probiotyki lub lecznicze wody źródlane. Są też zwolennicy prostych i łatwych metod.

- Zawsze w święta po posiłku zjadam dwie łyżki otrębów pszennych oraz łyżkę mielonego kminku - mówi pani spotkana w sklepie ze zdrową żywnością. - Nigdy nie mam problemów z trawieniem. Przysmaków sobie nie odmawiam, a po świętach moja waga prawie się nie różni od tej przed świętami.

Ziołowe herbatki ułatwiające trawienie kosztują od 3 zł 50 gr. Preparaty wspomagające pracę układu pokarmowego od 5 do 20 zł za opakowanie.

***
Rozmowa z dietetykiem- Pauliną Domagałą

Umiar to słowo klucz - mówi Paulina Domagała, dietetyk. Wcale nie musimy rezygnować ze skosztowania ulubionych potraw, zwłaszcza w ten wyjątkowy czas świąt. Wystarczy, że się ograniczymy i będziemy próbować każdego rarytasu, ale po trochu. Jedzmy małe porcje, bez niepotrzebnych dokładek.

I posmakujemy wszystkiego, zachowując dobre samopoczucie. Pamiętajmy też, aby celebrować wigilijną ucztę. Delektujmy się. Gdy jemy wolniej i korzystamy z małych talerzy, jemy mniej. Za wszystko odpowiedzialny jest ośrodek sytości, który działa z opóźnienie - nasz mózg dopiero po 20 minutach otrzymuje sygnał, że jesteśmy najedzeni.

Świąteczne potrawy do dietetycznych i lekkostrawnych nie należą. Robert Muzyczka, szef kuchni podpowiada, że idealnym rozwiązaniem jest niewielka zmiana w tradycyjnych specjałach i postawienie na ich lżejsze warianty. Przygotowując śledzie zrezygnuj z kalorycznej śmietany, oleju i postaw na dietetyczną wersję z jogurtem naturalnym o zerowej zawartości tłuszczu z pokrojonymi ogórkami, cebulką i jabłkiem. Zamiast sernika pieczonego zrób sernik na zimno, z ciasteczkami owsianymi na spodzie i masą z jogurtu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany