Co ma rektor w gabinecie. Urzędują wśród marmurów i dzieł sztuki [ZDJĘCIA]

Stąd zarządzał prof. Kotarbiński
Gabinet rektora Uniwersytetu Łódzkiego od 1946 r. znajduje się na pierwszym piętrze budynku przy ul. Narutowicza 65. Z tego samego miejsca uczelnią zarządzał pierwszy rektor UŁ, prof. Tadeusz Kotarbiński, a teraz najważniejsze decyzje podejmuje tam prof. Włodzimierz Nykiel. W urządzonym stylowo wnętrzu uwagę przykuwa stara biblioteka. Przy dużym stole odbywają się spotkania robocze, m.in. cotygodniowe kolegia rektorskie. Goście specjalni podejmowani są na kanapach. W gabinecie rektora Nykiela jest też stary kineskopowy telewizor, który jednak od dawna nie był włączany. Na jednej ze ścian jest gablota, w której przechowywane są berło i łańcuch rektora oraz łańcuchy prorektorów, zakładane podczas oficjalnych uroczystości.
Urzęduje w... dawnej sypialni
Najbardziej okazały jest pokój rektora Uniwersytetu Medycznego, w którym obecnie urzęduje prof. Paweł Górski.
– Ale nie ja go urządzałem – podkreśla z uśmiechem rektor UM.
Od 1950 r. rektorat łódzkiej uczelni medycznej mieści się przy al. Kościuszki 4, w dawnym pałacu, który został wybudowany jako prezent ślubny Izraela Poznańskiego dla córki Anny i jej męża Jakuba Hertza. Gabinet rektora UM prawdopodobnie znajduje się w jednej z dawnych sypialni. Od tamtych czasów w pomieszczeniu niewiele się zmieniło. W długim pokoju, na końcu którego stoi biurko rektora, zachowały się ściany wyłożone rzeźbionym drewnem i marmurem, sztukateria na suficie, parkiet i dywany na podłodze, a nawet kominek, obecnie nieużywany. Rektor Górski kazał tylko kupić skórzane kanapy oraz ławę.

Gabinet „u Poznańskich”
Rektorat Akademii Muzycznej także znajduje się w pałacyku należącym niegdyś do rodziny Poznańskich. Rektor prof. Cezary Sanecki urzęduje w gabinecie dawnego właściciela, który zachował się w niezmienionym stanie. Również meble, stanowiące jego wyposażenie, to odrestaurowane zabytki. Wchodząc do środka, od razu można się zorientować, jaką uczelnią zarządza prof. Sanecki. Dużo miejsca zajmuje tam fortepian, na którym pan rektor popołudniami ćwiczy, a także prowadzi zajęcia dla studentów. Rektor Sanecki prawie nic nie zmienił w tym wnętrzu. Postawił jedynie zegar na komodzie.
Wystrój zmienia się co pół roku
Najbardziej nowoczesny i najskromniejszy jest gabinet rektor Akademii Sztuk Pięknych, prof. Jolanty Rudzkiej-Habisiak, w budynku uczelni przy ul. Wojska Polskiego 121. Wyremontowany przez jej poprzednika dzięki pani rektor zyskał nowe kolory.
– Biel i spokojny beż to dobre tło dla prac studentów, które tu eksponuję – mówi prof. Jolanta Rudzka-Habisiak. – Co pół roku wystrój nieco się zmienia dzięki zmianie ekspozycji.
Pani rektor na półkach eksponuje drobiazgi i pamiątki, które otrzymuje od gości i współpracowników. W jej gabinecie znajdują się również prototypy foteli Romana Modzelewskiego, stanowiące ikonę polskiego designu, które uczelnia odkupiła od rodziny projektanta.