Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co dalej z Widzewem? Nadszedł czas decyzji!

Jan Hofman
Piłkarze Widzewa nie zdołali utrzymać drużyny w ekstraklasie. Naturalną koleją rzeczy jest start zespołu w pierwszej lidze.

Jednak coraz częściej pojawiają się głosy, że w tej chwili przerasta to finansowe możliwości z klubu z a. Piłsudskiego. Oczywiście takie opinie są efektem milczenia właściciela klubu – Sylwestra Cacka. Pewnie jedno konkretne zdanie uspokoiłoby sytuację, a tak spekulacjom nie ma końca. To bez wątpienia nie służy widzewskiej sprawie.

Nie słychać także, aby w pierś zamierzali uderzyć się widzewscy działacze. Widać dobry humor ich nie opuszcza, choć klub stoi na przepaścią. Przecież to klubowi sternicy tworzyli zespół, któremu przyszło rywalizować w ekstraklasie, zatrudniali trenerów, a przede wszystkim mozolnie pracowali na obecny wizerunek drużyny z al. Piłsudskiego. A co tu dużo mówić, niestety, nie jest najlepszy. Klub ma długi, szacowane na blisko 20 milionów złotych. Co prawda, sąd ustalił korzystny plan spłaty, rozłożony na wiele lat, ale już teraz trzeba zacząć regulować zobowiązania. Tylko w czerwcu i lipcu potrzeba na ten cel blisko 800 tysięcy złotych. W klubie nikt nie ukrywał, że pieniądze na spłatę zadłużenia miały pochodzić ze sprzedaży praw medialnych, transferów i dystrybucji biletów. Każdy, kto choć trochę zna się na futbolu, wie, że pierwsza liga nie daje już takich możliwości. Tak na dobrą sprawę pozostają już tylko kibice, ale czy ich wysiłek finansowy zdoła utrzymać klub na powierzchni?

Kto z obecnej drużyny zostanie w Łodzi? Wydaje się, że tylko ci zawodnicy, których zatrzymają obowiązujące kontrakty, pod warunkiem oczywiście, że nie będą mieć ofert z innych klubów. Widzew już w ekstraklasie nie był miejscem, gdzie zarabiało się godnie (oczywiście jak na piłkarskie realia). Z tego względu do drużyny trafili zawodnicy, których już nikt nie chciał w ekstraklasie. Ci gracze nie mogli stawiać warunków, bo nie zezwalała na to ich zawodowa sytuacja.
Trudno się zatem spodziewać, że w pierwszej lidze zainteresowanie sponsorów pozwoli klubowi na stworzenie silnego zespołu, który miałby realne szanse na szybki powrót do ekstraklasy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany