Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co czwarty wypadek spowodowany jest przez komórki!

aip
Już prawie co czwarty wypadek drogowy jest skutkiem korzystania z telefonów komórkowych w czasie jazdy – alarmuje Komenda Główna Policji. By zmienić nawyki kierowców, policjanci ruszają z kampanią "Nie [przy]dzwoń za kierownicą". Z badań wynika, że ponad 47 procent ankietowanych kierowców rozmawia przez telefon w czasie jazdy i aż 65 procent czyta oraz pisze wiadomości tekstowe.

– Mam nadzieję, że akcja dotrze do jak najszerszego grona odbiorców, a przede wszystkim do zawodowych kierowców, którzy znaczną część swojego czasu spędzają za kierownicą. Z badań wynika, że zaledwie 24 proc. uczestników ruchu korzysta z zestawów głośnomówiących, natomiast aż 65 proc. ankietowanych kierowców przyznaje, że korzysta z telefonów komórkowych w czasie jazdy. To zatrważające statystki. Dlatego też, poprzez tego typu akcje chcemy zmieniać świadomość kierowców i ich poczucie odpowiedzialności za kierownicą – mówi Mariusz Sokołowski, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji. Z badań wynika, że ponad 47 proc. ankietowanych kierowców rozmawia przez telefon w czasie jazdy i aż 65 proc. czyta oraz pisze wiadomości tekstowe. Takie zachowania aż czterokrotnie zwiększają ryzyko wypadków.

Jednak mimo to, liczba kierowców łamiących w ten sposób prawo w tym zakresie rośnie. Jak alarmują policjanci, nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że samo zerknięcie na ekran telefonu – chociażby po to by sprawdzić, kto dzwoni – zajmuje kierowcy średnio 5 sekund. Przez ten czas, jadąc z prędkością 80 km/h, pokonuje on odcinek drogi równy boisku piłkarskiemu. W celach kampanii stworzono specjalny promujący ją filmik. Animowany spot ma uczulić, że korzystanie z komórki w czasie jazdy obniża koncentrację i tym samym utrudnia bezpieczne poruszanie się po drodze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany