Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cmentarzysko kiosków "Ruchu" w Dąbrówce Wielkiej pod Brzezinami. Gdzie kończą swój żywot kioski z gazetami? ZOBACZ ZDJĘCIA

Jacek Zemła
Jacek Zemła
Od jakiegoś czasu cmentarzysko kiosków stało się popularne wśród blogerów, youtuberów i łowców niesamowitych miejsc. Przyjeżdżają tu z całej Polski, by obejrzeć i uwiecznić w sieci stojące wśród zarośli kioski. Nie cieszą się z tego jednak mieszkańcy Dąbrówki Małej.– Nie czujemy się zbyt bezpiecznie, bo przyjeżdżają tu różni dziwni ludzie i kręcą się po naszej spokojnej do niedawna wsi – mówi jedna z mieszkanek. – Ta działka należy do osoby, która w ogóle tu nie mieszka, tylko udostępnia teren na składowanie kiosków. Nie podoba nam się to, bo te kioski szpecą krajobraz.CZYTAJ DALEJ>>>.
Od jakiegoś czasu cmentarzysko kiosków stało się popularne wśród blogerów, youtuberów i łowców niesamowitych miejsc. Przyjeżdżają tu z całej Polski, by obejrzeć i uwiecznić w sieci stojące wśród zarośli kioski. Nie cieszą się z tego jednak mieszkańcy Dąbrówki Małej.– Nie czujemy się zbyt bezpiecznie, bo przyjeżdżają tu różni dziwni ludzie i kręcą się po naszej spokojnej do niedawna wsi – mówi jedna z mieszkanek. – Ta działka należy do osoby, która w ogóle tu nie mieszka, tylko udostępnia teren na składowanie kiosków. Nie podoba nam się to, bo te kioski szpecą krajobraz.CZYTAJ DALEJ>>>. Jacek Zemła
Cmentarzysko kiosków Ruchu pod Brzezinami! Gdzie podziewają się kioski znikające z łódzkich ulic? Od kilku dni znów głośno jest o cmentarzysku starych kiosków w Dąbrówce Małej. Internauci z całej Polski chcą wiedzieć, gdzie znikają ich kioski z gazetami. My byliśmy na miejscu już dawno. Zobaczcie jak kończą żywot kioski!

Cmentarzysko starych kiosków Ruchu koło Brzezin

Znajduje się ono we wsi Dąbrówka Mała niedaleko Brzezin w szczerym polu ogrodzonym druciana siatką...
Stoi tu blisko 60 kiosków, tyle przynajmniej udało nam się naliczyć zza ogrodzenia. Teren jest co prawda prywatny, ale kioski wciąż należą do firmy „Ruch“. Trafiły tu, bo ich stan techniczny był już kiepski albo po prostu dlatego, że nie było chętnych na ich prowadzenie.

– Znajdują się tam kioski z miejsc nierentownych na terenie Łodzi i województwa – wyjaśnia Wojciech Paczyński, rzecznik prasowy firmy „Ruch“ S.A. – Nie wszystkie przeznaczone są do kasacji, część w ramach optymalizacji postawimy w innych miejscach, jeszcze inne zostaną wyremontowane. W tym sensie „cmentarzysko“ to tak naprawdę punkt przerzutowy kiosków, coś w rodzaju ich magazynu. Takich miejsc mamy w Polsce 16, znajdują się w każdym województwie.

Jeszcze do niedawna można było spacerować po tym terenie do woli, jednak ostatnio teren został ogrodzony i zaopatrzony w groźnie brzmiącą tabliczkę zakazującą wchodzenia. Można go jednak obejść wzdłuż ogrodzenia i dokładnie obejrzeć zgromadzone tu „eksponaty“. A jest na co popatrzeć, bo zgromadzone tu kioski to kawał historii. Są tu egzemplarze z lat 90., nawet jeszcze wykonane z drewna, są też te najnowsze, z nowym logo „Ruchu“ i podświetlanymi panelami, które na ulicach Łodzi pojawiły się przed kilku laty. Wszystkie są jednak dość mocno zdezelowane i pomazane sprayami, co świadczy o tym, że przez dłuższy czas musiały stać na ulicy zamknięte i nieużywane. Patrząc na to miejsce trudno oprzeć się wrażeniu, że czas kiosków przemija i coraz mniej jest chętnych do ich prowadzenia. Choć któż z nas nie czuje sentymentu do kiosku, gdzie biegało się w dzieciństwie po gazetę...

Od jakiegoś czasu cmentarzysko kiosków stało się popularne wśród blogerów, youtuberów i łowców niesamowitych miejsc. Przyjeżdżają tu z całej Polski, by obejrzeć i uwiecznić w sieci stojące wśród zarośli kioski. Nie cieszą się z tego jednak mieszkańcy Dąbrówki Małej.

– Nie czujemy się zbyt bezpiecznie, bo przyjeżdżają tu różni dziwni ludzie i kręcą się po naszej spokojnej do niedawna wsi – mówi jedna z mieszkanek. – Ta działka należy do osoby, która w ogóle tu nie mieszka, tylko udostępnia teren na składowanie kiosków. Nie podoba nam się to, bo te kioski szpecą krajobraz.

Podobnego zdania jest także Krystyna Rozenstrauch-Sosnowska z Parku Krajobrazowego Wzniesień Łódzkich.

– Te kioski są tak naprawdę odpadami, które w nielegalny sposób znalazły się na terenie parku. Będziemy wnioskować o ich usunięcie.

Pismo w tej sprawie trafiło już do Urzędu Gminy w Brzezinach, który także nie jest zachwycony tego typu działalnością prowadzoną na obszarze chronionego krajobrazu. Władze gminy już podjęły próbę nakłonienia właściciela terenu do uprzątnięcia kiosków. Zapowiadają też kontrolę podatkową, bo działka opodatkowana jako rolnicza jest użytkowana w zupełnie inny sposób.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany