Cmentarz dla zwierząt w Łodzi. Zobacz, jak łodzianie czczą pamięć ukochanych pupili - ZDJĘCIA

Przed zbliżającym się 1 listopada nie brakuje łodzian uprzątających mogiły swoich pupili. Grabią liście, stawiają doniczki z kwiatami, zapalają znicze. Wspominają przy tym swoje ukochane zwierzaki, które traktowali jak pełnoprawnych członków rodziny.

Większość mogił to kamienne nagrobki, identyczne jak ,,ludzkie", są więc na nich wyryte imiona i długość życia. Zwierzęcy cmentarz tym tylko różnią się od ludzkich nekropoli, że nie ma tam krzyży ani żadnych innych symboli religijnych, a tradycyjny napis ,,Spoczywaj w pokoju” zastępują wzruszające słowa ,, Wierny przyjaciel”, ,, Twoje życie było częścią naszego”, ,,Wszystko co mieliśmy mieści się w tym grobie”.

- Nasi klienci to bardzo wrażliwi ludzie, dla nich zmarły pupil był częścią rodziny, dlatego niejednokrotnie zdarza się, że przez rok po pochówku, właściciel, zwierzaka przychodzi tutaj codziennie- mówi właścicielka cmentarza Sylwia Jarmolińska-Dzierzbińska.

Dodaje, że jeśli ktoś decyduje się w takim miejscu pochować swojego pupila to po by później przyjeżdżać regularnie i dbać o mogiłę, a jeśli nie może tego uczynić to zamawia usługę sprzątania grobu i zapalenia znicza w wysokości 10 zł miesięcznie. Na takim cmentarzu trudno, więc znaleźć zapomniany i zaniedbany grób.

Najwięcej chowanych jest psów i kotów, ale znajdziemy także mogiłę żółwia, gołębia, rybki czy świni wietnamskiej. Za pochówek pupila trzeba zapłacić jednorazowo 250 - 450 zł w zależności od wielkości zwierzęcia, a po okresie dwóch lat, za każdy kolejny rok utrzymania grobu należy uiścić roczną opłatę w wysokości 50 zł.

Choć w Polsce nie jest jeszcze tak popularne wspominanie swoich zwierząt 1 listopada to warto zajrzeć na zwierzęcą nekropolię właśnie tego dnia by żeby zobaczyć jak wiele miłośników zwierząt mieszka w Łodzi.