Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciężki czas dla pasażerów! Autobusy zastępcze jeżdżą rzadko i opóźnione, nie wiadomo było, gdzie są przystanki...

jaz
Zgierzanie spędzali długie minuty w oczekiwaniu na autobus linii Z45...
Zgierzanie spędzali długie minuty w oczekiwaniu na autobus linii Z45... jaz
To był trudny tydzień dla wszystkich, którzy dojeżdżali dotąd ze Zgierza do Łodzi tramwajami. Od 4 lutego w ich miejsce wyjechały autobusy zastępcze, oznaczone jako Z45 i kursujące na plac Kilińskiego oraz Z46 kursujące do Ozorkowa. Niestety, autobusy nie docierają do centrum Łodzi, lecz kończą bieg na peryferyjnej krańcówce Radogoszcz Wschód. Dalej trzeba się przesiadać na inne linie łódzkie, które nie są w żaden sposób skorelowane z liniami zastępczymi.

- Wracałam z pracy we wtorek linią 59 na Radogoszcz, aby tam przesiąść się na zastępczy do Zgierza - opowiada Marta Kaszyńska, mieszkanka Proboszczewic. - Gdy 79 dojeżdżał do przystanku końcowego, Z 46 właśnie z niego odjeżdżał. Myślałam, że poczeka, że się domyśli, ilu ludzi chciałoby się przesiąść, ale nie. Pojechał. Na Z45 czekałam 20 minut i dojechałam nim do Armii Krajowej w Zgierzu. Potem kolejne 20 minut i już był „mój” autobus Z46. W domu byłam godzinę później niż zwykle, wściekła jak osa...

Jeszcze większe problemy mieli ci, którzy spóźnili się do pracy, bo autobus nie przyjechał, był opóźniony albo nie zatrzymał się tam, gdzie czekali pasażerowie. W środę naplacu Kilińskiego spory tłum czekał na mrozie na Z45. Autobus się spóźniał, a ludzie marzli i drżeli, czy dojadą na czas do pracy na II zmianę. Niektórzy próbowali „łapać okazję”, inni „zrzucali się” na taksówkę, by dotrzeć chociaż do Helenówka. Gdy autobus się wreszcie pojawił, miał już 10 minut opóźnienia. Kolejne minuty doszły w korku przedChełmami. W dodatku kilka osób, które czekały na autobus na przystanku tramwajowym na ul. 1 Maja przy 3 Maja nie wsiadło, bo nie wiedziały, że przystanek dla autobusów jest przeniesiony gdzie indziej. Na przystanku tramwajowym nie było żadnej informacji na ten temat, za to wciąż wisiały emblematy przystankowe z tramwajem. Pechowcy pojechali dopiero za pół godziny, bo tak rzadko kursuje Z45, nawet w godzinach szczytu!

Brak informacji i skomunikowań

Większość pasażerów bardzo krytykuje komunikację po likwidacji tramwajów.

Niektórzy próbowali nawet łapać tzw. okazję, by nie spóźnić się do pracy...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany