Ciepłe koce, kaloryczna karma i wrzątek - psy w schronisku przy ul. Marmurowej w Łodzi potrzebują zimą wsparcia

Najlepsza pomoc dla schroniskowych czworonogów to prawdziwy dom i adopcja pupila. Nie wszystkie psy maja jednak takie szczęście, by dostać własny dom i są skazane na schronisko. Aby uchronić szczekających podopiecznych przed mrozem, zimnem i padającym śniegiem lub zimnym deszczem - boksy są zabezpieczone osłonami z koców, a budy wykłada się słomą. Słoma trafia także na podłogi w boksach, żeby psy miały ochronę przed zimnem z zamarzniętych podłóg. To najlepszy izolator, który nie nasiąka wodą i dobrze chroni przed zimnem. Kilka razy w ciągu doby alejkami krąży pracownik z taczką wypełnioną wrzątkiem i dolewa go do zamarzniętych misek. Dzięki temu lód rozpuszcza się, a pies może się napić nie parząc języka.

Psy dostają też bardziej kaloryczną karmę, która pozwala im lepiej funkcjonować w niesprzyjających warunkach. Dobra karma to taka, która zawiera w swoim składzie minimum 60 procent mięsa i nie zawiera zbóż. Lepsza karma wpływa na kondycję psów, którym łatwiej znieść trudne warunki. Wielu podopiecznych to seniorzy zmagający się z chorobami. Dla nich niezbędna jest karma weterynaryjna, specjalistyczna.

W schronisku nieustannie potrzebne są koce, ręczniki, prześcieradła. Do wsparcia czworonogów nie nadają się tekstylia takie jak kołdry, śpiwory, kożuchy, stare kurtki. Takie przedmioty łatwo nasiąkają wodą, psy chętnie je też znaczą, a potem albo leżą w mokrym, albo unikają takiego legowiska. Nigdy więc nie trafiają do psich boksów, za to od razu lądują na śmietniku. Szkoda więc naszego trudu. Lepiej przeznaczyć je dla placówek, które wspierają najuboższych i osoby w kryzysie bezdomności. Tam kołdry, śpiwory, czy kurtki będą docenione, bo mogą także pomóc przetrwać zimę tym, którzy nie chcą korzystać ze schroniska, czy noclegowni.

Przy ulicy Marmurowej o wiele bardziej przydadzą się psie zabawki oraz ubrania. Z psich kurtek, czy swetrów korzystają szczególnie psy o delikatnej sierści, krótkowłose, chore.