Cichopek, Kurzajewski i Paulina Smaszcz. Nadal nie może darować byłemu mężowi

Romans Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego po kilkunastodniowym medialnym zalewie informacyjnym spowszechniał i nie budzi już takich emocji.

No może jednak nie wszyscy stracili zainteresowanie parą znaną nie tylko z programu „Pytanie na śniadanie”, ale też z życia prywatnego. Bez wątpienia do takich osób należy Paulina Smaszcz, była żona dziennikarza.

Kobieta nie kryła swojego oburzenia tym, że jej były małżonek ukrywał swój nowy związek nawet przed ich synami.

Trzeba naprawdę brać odpowiedzialność za to, co się przyrzeka, co się robi, jaką odpowiedzialność się w życiu bierze na siebie zwłaszcza w roli ojca lub matki - powiedziała w jednym z wywiadów.

Paulina zauważyła również, że wycieczka Kurzajewskiego do Izraela, szczególnie zabolała synów, bowiem to miejsce było istotne dla całej jej rodziny. Smaszcz poinformowała, że to właśnie tam studiował ich syn, a wyznanie Kurzajewskiego, że „cudnie jest podróżować po Izraelu z osobą, którą się kocha” zostało źle odebrane przez jego dzieci.

- To tak jakby moich synów nie kochał i z nimi podróże nie były przepełnione miłością. To przykre, moi synowie dokładnie tak to odebrali.

- Ja nie znam pani Katarzyny, więc nie umiem powiedzieć, jaka ona jest. Na pewno są na mnie wściekli, natomiast mnie nie obowiązuje układ z panią Katarzyną. Mnie obowiązuje układ z moim mężem, to, w jaki sposób przez dwa lata również go wspierałam bardzo - podkreśliła w „Gwiazdozbiorze Jaruzelskiej”.

Był rozwód po 14 latach

Maciej Kurzajewski ożenił się w 1996 r. z Pauliną Smaszcz. Para rozwiodła się czternaście lat później, ma dwóch synów - Franciszka (ur. 1997) oraz Juliana (ur. 2006). W młodości trenował taniec nowoczesny i kolarstwo torowe.