Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciąg dalszy awantury o odszkodowanie. Będzie skarżył urząd o zniszczone spodnie

(g)
- Jeżeli magistrat nie wypłaci odszkodowania, sprawca trafi do sądu - mówi Łukasz Wielgos.
- Jeżeli magistrat nie wypłaci odszkodowania, sprawca trafi do sądu - mówi Łukasz Wielgos. Maciej Stanik
Łukasz Wielgos, mieszkaniec osiedla Dąbrowa, zamierza pozwać do sądu Urząd Miasta Łodzi. Powodem jest brak wypłaty odszkodowania za zniszczone spodnie.

- Jeżeli magistrat nie wypłaci odszkodowania, sprawca trafi do sądu - mówi Łukasz Wielgos.

- Ubranie zniszczyłem siadając na świeżo pomalowanej ławce w parku miejskim, której nikt nie oznaczył - opowiada pan Łukasz.
- Miejscy urzędnicy kazali mi opisać sytuację. Sprawa trafiła do ubezpieczyciela. Ten stwierdził, że spodnie są faktycznie zniszczone, ale pieniędzy nie wypłaci, bo żądam 160 złotych, a jego umowa z miastem przewiduje, że wypłaty odszkodowań następują dopiero od 300 złotych.
Urzędnicy poinformowali Łukasza Wielgosa, że odszkodowania może domagać się tylko sądownie.

- Zamierzam więc postąpić według ich wskazówek - mówi łodzianin. - Wczoraj złożyłem w magistracie ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty. Zgodnie z przyjętymi zasadami, dałem urzędowi 30 dni na wypłacenie zadośćuczynienia za zniszczone mienie. Jeżeli nie otrzymam pieniędzy, sprawa trafi do sądu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany