Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chrobry-Widzew. Czy staną na nogi w Głogowie?

(bart)
Czarnogórze Veljko Batrović obiecuje, że zrobi wszystko, żeby Widzew nie przegrał w Głogowie
Czarnogórze Veljko Batrović obiecuje, że zrobi wszystko, żeby Widzew nie przegrał w Głogowie łukasz kasprzak
Jutro (godz. 16) pierwszoligowi piłkarze Widzewa rozpoczną w Głogowie mecz z Chrobrym. To gospodarze są zdecydowanym faworytem tego spotkania. Jeśli łodzianie zdobędą choćby punkt, będzie to niespodzianka.

Podopieczni trenera Rafała Pawlaka są w głębokim kryzysie. Trudno, żeby było inaczej po sześciu kolejnych porażkach.
Strata aż ośmiu oczek do czternastej pozycji w tabeli (a nawet ona nie gwarantuje pozostania w lidze, bo zespół, który ją zajmie, czeka przecież baraż z drugoligowcem) to poważny dystans.

Atmosfera w Widzewie jest fatalna, dobry humor ma pewnie jedynie prezes Sylwester Cacek. No i Pawlak, od którego pewnie usłyszymy na dzisiejszej konferencji prasowej, że jedzie do Głogowa po zwycięstwo i to Chrobry powinien czuć respekt przed gośćmi. Zapewniamy trenera, że nie czuje.

W tym sezonie Widzew odniósł jedyne zwycięstwo w meczu wyjazdowym (2:1 w Gdyni z Arką). Było to jednak 26 sierpnia...
Wczoraj widzewiacy ćwiczyli na głównym boisku. Pod wielkim znakiem zapytania stoi występ w Głogowie Piotra Mrozińskiego oraz Hiszpana Cristiana Del Toro. Zwłaszcza drugi z nich czuje się coraz lepiej, nie przypuszczamy jednak, żeby dostał szansę w tak istotnym spotkaniu, nie będąc w pełni sił. Absencja Mateusza Brozia jest oczywista, w tym roku nie pojawi się on już na murawie. Nie zagra też Adam Duda (zawieszony za kartki).

Pozostali zawodnicy są do dyspozycji szkoleniowca. Coś nam mówi, iż ponownie możemy zostać zaskoczeni składem wyjściowej jedenastki.

Dziś czterokrotni mistrzowie Polski będą trenować około południa. Następnie wyjadą w okolice Głogowa. Niestety, ale sam fakt wyjazdu na mecz w przedzień jego rozegrania nie gwarantuje sukcesu. Zresztą w przypadku Widzewa trudno mieć nadzieję na cokolwiek dobrego. Resztki wiary stracili już chyba nawet najwięksi optymiści.

W zespole z Głogowa nikt nie pauzuje za żółte kartki. Opiekun Chrobrego Ireneusz Mamrot jest przekonany, że jego drużyna będzie bogatsza o komplet punktów. Naprawdę mu się nie dziwimy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany