Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chip w ręce zastąpi portfel, klucze i bilety? Chipy RFID to początek biblijnej apokalipsy?

TK
Chipy RFID: Chip w ręce zastąpi portfel, klucze i bilety? To początek biblijnej apokalipsy?
Chipy RFID: Chip w ręce zastąpi portfel, klucze i bilety? To początek biblijnej apokalipsy? instagram.com/sandra_wuerthner
Chip RFID, czyli radio-frequency identification, to metoda przesyłania danych za pomocą fal radiowych, umożliwiających odczyt oraz zapis. Miniaturowy nadajnik jest wielkości kilku ziarenek ryżu i można na nim zapisać dowolne informacje, takie jak na przykład: dane personalne, numery identyfikacyjne, dostęp do bankowości. Po podskórne chipy instalowane między kciukiem i palcem sięga coraz więcej osób. Wystarczy spojrzeć na takie kraje jak Szwecja, Belgia czy Wielka Brytania. Czy to początek biblijnej apokalipsy?

Chip w ręce: Jak działa i ile kosztuje?

Chip RFID działa bezdotykowo, reagując podobnie jak karta paypass - czytniki są w stanie wykryć sygnał z bliskiej odległości i dzięki niemu możliwe jest na przykład:

  • dokonanie płatności
  • skorzystanie z komunikacji miejskiej
  • otwieranie drzwi biura, czy domu

ZOBACZ KONIECZNIE
CHIPOWANIE W GALERII

Chip jest wielkości kilku ziarenek ryżu zazwyczaj instalowany jest między kciukiem, a palcem wskazującym.

Chip, jak informują dystrybutorzy, jest bezpieczny zarówno dla zdrowia, jak i bezpieczeństwa danych, ponieważ jest tylko nośnikiem, który nie daje dostępu do przechowywanych informacji innym urządzeniom. Koszt chipa oscyluje wokół 180 dolarów, co daje kwotę około 680 złotych.

Chipowanie pracowników w krajach Europy

Jak informuje portal innpoland.pl rośnie liczba decydujących się na korzystanie z podskórnych chipów w takich krajach jak np. Szwecja - obecnie korzysta z nich ponad 4 tys. Szwedów, a ta liczba powiększa się z dnia na dzień.

Jak wygląda sytuacja w Wielkiej Brytanii? "The Guardian" podaje, że firma BioTeq zainstalowała już 150 urządzeń w UK. Choć chipy mogą poprawić bezpieczeństwo w firmach, to proces chipowania to kolejne narzędzie, które zwiększa możliwości kontroli kosztem prywatności.

Chipowanie zapewniłoby pracodawcom jeszcze większą władzę i kontrolę nad swoimi pracownikami. Występują oczywiste ryzyka, pracodawcy nie mogą odkładać ich na bok i wywierać presji na personel - mówi sekretarz generalna TUC, Frances O' Grady, głównego związku zawodowego w Wielkiej Brytanii.

Czy twój komputer jest bezpieczny? Może sam jesteś zagrożeniem dla swoich danych? Sprawdź to! QUIZ

Chip w ręce. Spełnia się biblijna Apokalipsa?

Sytuacja związana z chipowaniem postrzegana jest jak początek spełniania się wizji bilijnej z Apokalipsy św. Jana, gdzie przeczytamy o "znamiennej bestii", którą "ludzie będą nosić na prawej ręce lub czole". Czyżby spełniała się na naszych oczach?

I sprawia [tj. Bestia], że wszyscy mali i wielcy, bogaci i biedni, wolni i niewolnicy otrzymają znamię na prawą rękę lub na czoło i że nikt nie może kupić ni sprzedać, kto nie ma znamienia – imienia Bestii lub liczby jej imienia. Tu jest [potrzebna] mądrość. Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy: liczba to bowiem człowieka. A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć.

Apokalipsa św. Jana (13, 16-18)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Chip w ręce zastąpi portfel, klucze i bilety? Chipy RFID to początek biblijnej apokalipsy? - Dziennik Zachodni

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany