Według nich, najlepsi kierowcy są w stanie zmniejszyć zużycie paliwa nawet o 20 procent.
Kółko po kółku
Wiedza o tym, jak to się robi, kosztuje od 230 zł do 500 zł. Tyle bowiem kosztują trwające od 4 do 5 godzin podstawowe kursy tak zwanej eko-jazdy. Prowadzi je w Polsce kilkanaście szkół.
- Naukę ekonomicznej jazdy rozpoczynam od przejażdżki z kierowcą, który chce poznać jej tajniki - mówi Zbigniew Weseli, instruktor ze Szkoły Jazdy Renault. - Jadąc określoną trasą, obserwuję jego błędy. Następnie na tym samym odcinku ja prowadzę i informuję go, co w którym miejscu robił nie tak i pokazuję, jak się powinien zachować. Trzecie kółko jedzie znowu uczeń i postępuje według moich wskazówek. Zwykle tę ostatnią rundę powtarzamy kilkakrotnie.
Auto to nie żółw
Podstawowym warunkiem eko-jazdy są płynne ruchy przy operowaniu pedałami sprzęgła i hamulca. Dlatego należy jak najszybciej zmieniać biegi i możliwie często wytracać prędkość tylko przy użyciu silnika.
Okazuje się, że dynamiczne przyspieszanie po to, aby zmienić bieg na wyższy, w ogólnym bilansie spalania jest bardziej ekonomiczne niż powolne rozpędzanie samochodu.
Jeździmy taniej, czyli jak?
Zbigniew Weseli twierdzi, że wystarczy po prostu przestrzegać kilku bardzo prostych zasad, by bak nie wysychał nam szybciej niż fabryka przewidziała.
Oto jego bardzo krótki kodeks dla kierowcy chcącego szanować każdą kroplę paliwa.
o Po uruchomieniu silnika bez zwłoki wciśnij sprzęgło, wrzuć jedynkę i rusz z miejsca. Jeśli to jest jazda na prostym odcinku, to wciskaj mocno pedał gazu i po szybkim osiągnięciu przez silnik ok. 2000 obr./min wrzuć drugi bieg. Ponownie mocno wciskaj sprzęgło i gaz, szybko wrzuć trójkę i przy tych samych obrotach biegi czwarty i piąty.
o Po każdorazowym wrzuceniu biegu natychmiast puszczaj sprzęgło i od razu zdecydowanie naciskaj gaz, aby silnik błyskawicznie wszedł na poziom 2000 obrotów.
o Redukuj przełożenia, gdy obroty spadają do ok. 1000 obr./min.
o Zmieniaj bieg na wyższy, gdy prędkość obrotowa silnika osiąga poziom ok. 2000 obr./min w silnikach wysokoprężnych i około 2400 obr./min w silnikach benzynowych.
o Na czwartym lub piątym biegu jedź z prędkością 50 km/h, a na szóstym już od 70 - 80 km/h.
o Po rozpędzeniu auta jedź z możliwie stałą prędkością na najwyższym możliwym biegu.
o Hamuj silnikiem, jeśli to możliwe i bezpieczne.
o Do prędkości 50 km/h lepiej przyspieszaj dynamicznie, tzn. zdecydowanie wciskaj pedał gazu, aż do osiągnięcia piątego biegu.
o Przy prędkości powyżej 50 km/h przyspieszaj już w umiarkowany sposób.
o Utrzymuj stałą prędkość na zjeździe.
o Zwolnij nieco na podjeździe, zdejmując nogę z gazu i hamuj silnikiem, ale tak, by nie zakłócić ruchu drogowego.
o Nie rozgrzewaj silnika przed jazdą, nawet w zimie.
o Ruszaj zaraz po uruchomieniu silnika.
o Wyłącz silnik na każdym postoju trwającym powyżej minuty.
o Sprawdzaj ciśnienie w oponach przynajmniej raz w miesiącu.
o Jeśli niezbędne jest włączenie klimatyzacji, unikaj zbyt dużych różnic między temperaturą zewnętrzną i wewnętrzną (różnica temperatur nie powinna być większa niż 5°C).
o Nie trzymaj w bagażniku i kabinie zbędnych przedmiotów.
o Zdejmij bagażnik dachowy i poprzeczki, gdy przestajesz z nich korzystać.
Uwaga na ciśnienie
- Niestety, nawet najlepszy kierowca niewiele zdziała, jeśli samochód będzie miał za mało powietrza w oponach - podkreśla Tomasz Talarczyk ze Szkoły Auto Skody. - Zbyt niskie ciśnienie zwiększa opory toczenia i w konsekwencji rośnie zapotrzebowanie na paliwo. To samo dotyczy niewyregulowanego układu wtrysków. Tylko dobra kondycja auta daje szansę na eko-jazdę.
Będzie taniej, gdy...
Sprawdzimy przed wyruszeniem na trasę stan techniczny naszego auta. Kontrola powinna obejmować przede wszystkim: poziom ciśnienia w oponach, stan układu elektrycznego (świece, przewody wysokiego napięcia), układu zasilania. Jeśli wykryjemy usterki, należy je od razu usunąć.
Ile oszczędzimy
Jeśli silnik w naszym samochodzie będzie palił mniej o 10 proc., to:
zakładając, że rocznie przejeżdżamy 10 tys. km ze średnim zużyciem 7 l/100 km, zaoszczędzimy na kosztach paliwa ok. 420 zł (100 x 7 = 700 l
700 l x 6 zł = 4200 zł. 10 proc. z tej kwoty to 420 zł).
W ten sposób przynajmniej jedno tankowanie pełnego zbiornika w średniej klasy aucie mamy gratis!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
