Pamiętacie ten przebój lat 80.? W dobie kryzysu i galopujących cen paliwa jej tekst stał się znów aktualny, a dzięki pomysłowym mechanikom pobożne życzenia zaczynają się spełniać. Były już łady na gaz, teraz przyszedł czas na... skodę na wodór!
Pomysł z Ameryki
Na stronach internetowych dla samochodziarzy aż huczy od informacji na temat generatorów wodoru. Są filmy przedstawiające ich skuteczność i porady w stylu: "sam zbuduj swój generator". Właśnie po przeczytaniu takiej porady w jednym z zagranicznych serwisów Arkadiusz Brzeski spod Brzezin postanowił przetestować to urządzenie. Okazało się, że faktycznie obniża spalanie, podnosi moc silnika, jest lekkie, łatwo je zamontować, zajmuje mało miejsca - jednym słowem ideał. Pan Arkadiusz generator udoskonalił i opatentował.
- Z tego co wiem, podobne są montowane w USA w radiowozach - mówi fizyk i konstruktor z zamiłowania.
Wynalazca swój pierwszy generator zamontował w prywatnym samochodzie.
- Zasada działania urządzenia opiera się na zjawisku elektrolizy - wyjaśnia i niczym wykładowca opowiada o zjawiskach fizycznych i chemicznych, o drganiach cząsteczek wody demineralizowanej zmieszanej z wodorotlenkami, gdy przepływa przez nie prąd. Tłumaczy, że potem wodór w postaci gazu dostarczany jest do cylindrów silnika spalinowego, co poprawia i wpływa na lepsze spalanie się mieszanki powietrzno-paliwowej.
- W silnikach, zwłaszcza starszych, problemem jest niedopalanie paliwa do końca. Straty mogą sięgać nawet 30 procent - mówi pan Arkadiusz. - Jeśli natomiast w procesie spalania bierze udział wodór, skuteczność znacznie się zwiększa, a to sprawia, że zużycie paliwa maleje i podnosi się moc silnika.
Skoda na wodę
- Polskie przepisy nie mówią nic na temat stosowania w silnikach aut takich urządzeń - mówi pan Arkadiusz. - Ponieważ jednak nie mają one homologacji, to dla bezpieczeństwa swój produkt sprzedaję jako urządzenie poprawiające sprawność silników spalinowych.
Zestaw do motorów o pojemności do 2 litrów (niezależnie od tego, czy auto jest na benzynę, czy na olej napędowy) kosztuje 500 zł. Do pojemności 4 litrów - 850 zł.
Więcej w dzisiejszym, piątkowym wydaniu Expressu Ilustrowanego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce