Funkcjonariusz po oddaleniu jego skargi przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, utrzymującej w mocy orzeczenie komendanta głównego policji o jego zdegradowaniu z powodu niewykonania polecenia służbowego - obcięcia włosów, zapowiada złożenie skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Został też objęty programem antydyskryminacyjnym Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
Tego jeszcze nie grali: monocyklem po... śniegu FILM
- Nie odpuszczę. Jeśli NSA nie uwzględni moich racji, złożę skargę do Trybunału Sprawiedliwości w Strasburgu - mówi st. sierż. Zbigniew Wawrzyńczak.
Starszy sierżant to były mistrz świata służb mundurowych w kulturystyce. Batalię o włosy rozpoczął 2009 r., gdy bez jego zgody wysocy rangą funkcjonariusze policji zamieścili jego zdjęcie w... albumie fotograficznym do tzw. okazań procesowych.
- Obawiałem się, że mogę być przez ściganych wcześniej przeze mnie bandytów złośliwie posądzony o popełnienie przestępstwa, którego się nie dopuściłem. Aby zmienić wygląd, zapuściłem włosy - opowiada Zbigniew Wawrzyńczak.
Przełożeni policjanta stwierdzili jednak, że jego fryzura jest niezgodna z regulaminem i polecili mu, żeby się ostrzygł.
Kuria: Halloween to promowanie... okultyzmu!
- Żaden z moich szefów nie potrafił jednak określić, jaką mam mieć fryzurę i jakiej długości włosy. Poprosiłem więc dyplomowanego fryzjera, żeby mnie krótko ostrzygł. Ten wydał mi nawet stosowne zaświadczenie - kontynuuje funkcjonariusz.
Komendant wojewódzki policji w Łodzi uznał jednak, że jego podwładny (wówczas funkcjonariusz wydziału konwojowego) nie wykonał polecenia. Nakazał przeciwko policjantowi wszcząć postępowanie dyscyplinarne i zdegradował go. Starszy sierżant odwołał się od tej decyzji.
- Komendant główny policji utrzymał karę w mocy. Decyzję zaskarżyłem do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ten jednak uznał, że nie wykonałem polecenia. Ja włosy skróciłem tak, jak tego chce komendant główny policji. Nie sięgają poza kark - mówi policjant.
Sąd oddalił powództwo policjanta
Podinsp. Joanna Kącka, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Łodzi, wyjaśnia, że zgodnie z regulaminem policjant mężczyzna powinien być ostrzyżony krótko i schludnie. Natomiast policjantka, która ma włosy dłuższe niż do ramion, musi mieć je upięte i związane.
Dr Dorota Pudzianowska z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, która nad policjantem roztoczyła opiekę prawną, nie ma wątpliwości, że zostało złamane prawo.
- Różnicowanie mężczyzn i kobiet znajdujących się w tym samym stanie faktycznym, tj. będących funkcjonariuszami policji, w kwestii długości włosów stanowi naruszenie art. 32 i art. 33 Konstytucji RP - zaznacza dr Dorota Pudzianowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Piotr Gąsowski pokazuje w Polsacie drugą twarz?! Stroi fochy na młodszego kolegę
- Tak wygląda grób Krzysztofa Krawczyka tydzień przed rocznicą. Szczegół łamie serce
- Tak żyje po zwolnieniu z TVP. Dawno niewidziana Nowakowska przyłapana na mieście!
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!