– Uważam, że ten zarząd lotniska nie zapewnia rozwoju łódzkiego portu – mówi Łukasz Magin, przewodniczący klubu. Żądamy, aby rozpisany został konkurs, którego podstawą będzie pokazanie zintegrowanego planu naprawy sytuacji na łódzkim lotnisku i pozyskiwania nowych przewoźników.
Magin uważa, że Rada Miejska została na ostatniej sesji wprowadzona w błąd przez władze miasta, bo podczas dyskusji o przekazaniu 3 mln zł na potrzeby portu lotniczego nie poinformowano radnych o tym, że SAS wycofał się z połączeń z Łodzi do Kopenhagi.
– Wniosek o przedstawienie informacji na temat sytuacji lotniska był wielokrotnie zgłaszany podczas sesji Rady Miejskiej i wielokrotnie odrzucany przez radnych opozycji – twierdzi Marcin Masłowski, rzecznik prezydenta Łodzi.
Chcą zwolnienia prezesa Lublinka. Kolejny przewoźnik znika z łódzkiego lotniska
(msm)Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
"Wniosek o przedstawienie informacji na temat sytuacji lotniska był wielokrotnie zgłaszany podczas sesji Rady Miejskiej i wielokrotnie odrzucany przez radnych opozycji" - Pan Magin wpadł we własną pułapkę, hahaha
JEST OSOBA Z UMŁ CZŁOWIEK NIE ZATAPIALNY, TAK JAK - LENIN - WIECZNIE ŻYWY -
nie pomoże żaden specjalista ani super prezes. Odłączyć respirator i przestać podtrzymywać ten sztuczny stworek zwany lotniskiem. Aby coś funkcjonowało musi być zbyt. Skoro nie ma chętnych do latania z Łodzi to żaden przewoźnik nie będzie chciał lądować. A klientów lotnisko ponieważ narobiło się tych lotnisk w Polsce jak grzybów po deszczu. Obecnie co trochę większa wiocha to na jej opłotkach już lotnisko budują. Jedno drugiemu chce podebrać klientów i każde z nich padnie. Dojdzie do tego, że niedługo na Okęcie nic nie przyleci.
wali mnie to na maxa
zlikwidować lotnisko,byle mgiełka i już nic nie ląduje
nie stety
BRAWO BRAWO BRAWO NARESZCIE DYREKTORKA KARCZA TEŻ DARMOZIADY
Na dodatek na samo powitanie na lotnisku śmierdzi z sortowni odpadów, która znajduje się w pobliżu lotniska. Wstyd, że ktoś, kto przylatuje np. 1 raz do Łodzi, pierwsze co, to czuje smród. Nawet zimą!
bardzo dobra myśl,zwolnić wszystkich prezesów łącznie z sekretarkami odpowiedzialnych za zgon lotniska.są ferie zamiast uruchomić loty do austrii,włoch dla narciarzy a tu nic.idą wakacje powinni uruchomić loty do Bułgarii,turcji.chorwacji na krym tam gdzie najczęściej latają polacy a tu zostaje połączenie do Izraela kto tam lata oprócz Kropiwnickiego..zarąbistych menadżerów ma lotnisko.trupa się nie reanimuje ale szansa na zmartwywstanie jest
EasyJET -y tylko przelatują nad nami bo na to zasłużyliśmy!!!
Prezes, zastępca, zastępca zastępcy, sekretarki, sekretarki sekretarek, rzecznik, rzecznik rzecznika i końca nie widać. Może by tak wywalić kilku darmozjadów i zatrudnić w ich miejsce łebskiego specjalistę ds. promocji i marketingu? Mam wrażenie, że wygniatane spasionymi dupami wygodne skórzane fotele lotniska nie rozruszają, a puszczony w świat energiczny specjalista być może tak...
Kiedy jesienią ub. roku moja córka odprawiała się na lot do UK, z przykrością stwierdziłem, że łódzki terminal to widmo, a nie lotnisko godne jednego z największych miast w Polsce. Pusta lotniskowa płyta, pusty terminal i liczne stanowiska odpraw, które chyba od nowości nie widziały ani jednej walizki i podróżnego. Mam wielu znajomych w kraju i z przykrością stwierdzam, że w ich opinii nasze miasto jest wciąż postrzegane, jako zaścianek, a towarzysząca "Lublinkowi" zapaść wydaje się to potwierdzać. Po co nam liczne nowe hotele, po co inne inwestycje, które mają stymulować rozwój turystyki i biznesu w Łodzi skoro niebawem nad łódzkim lotniskiem ujrzymy wyłącznie szybowce? Nie ma pojęcia, co robi szefostwo lotniska i włodarze miasta, bo pozyskiwanie nowych połączeń i przewoźników gwarantuje przecież rozwój gospodarczy miasta i wzrost jego prestiżu. Jedno, co na razie dobrze wychodzi dyrekcji lotniska to skuteczny drenaż portfeli parkujących pod terminalem kierowców. Jak na prowincjonalne lotnisko, bo takim niestety jest w tej chwili Lublinek ceny są lekko mówiąc horrendalne. Być może to jest recepta na uratowanie portu lotniczego, bo innych póki co nie widać.
On potrafi pozyskać sponsorów
zalotach,na zielonąstrawkę i na drzewo liście obierać.
Ktoś podmienił? A może po prostu powtórzył? Wszystko jedno ważne że myśl sie przebiła!