Spis treści
Czym i do kogo skierowana jest Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa?
– Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe (SIM) to filar dokonującego się właśnie przełomu w budowie mieszkań o umiarkowanym czynszu. SIM-y (dawne TBS-y) to spółki tzw. not for profit budujące mieszkania społeczne – czytamy na stronach Ministerstwa Rozwoju i Technologii.
– Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa działa i ma sens – wskazuje w rozmowie z nami Andrzej Maciejewski, prezes zarządu, Społeczna Inicjatywa Mieszkaniowa KZN Północ, spółki działającej na terenie Warmii i Mazur. Jednocześnie zaznacza, że SIM jako inicjatywa nie jest dla każdego. – Jest to program skierowany do osób, które są za bogate, żeby otrzymać z gminy mieszkanie komunalne lub socjalne, a z drugiej strony są za biedne, aby ubiegać się o kredyt na zakup nieruchomości. – To jest istotny i bardzo ważny punkt, o którym za mało się mówi – podkreśla Maciejewski.
Każdy chciałby kupić mieszkanie, ale musi zaciągnąć kredyt albo posiadać środki własne. Natomiast SIM, w mojej ocenie, jest tą formułą, która umożliwia szybszą wyprowadzkę z domu rodzinnego – zachwala.
Jak tłumaczy dalej, obecnie obowiązująca ustawa pozwala na to, aby partycypacja, mówiąc inaczej – wkład własny, dochodziła do 30 proc. Jest to podobne rozwiązanie, jak w przypadku zaciągania kredytu bankowego, natomiast tam on „znika”. – W przypadku SIM wkład własny jest częścią ruchomą. Jeżeli ktoś chce zamieszkać w danej miejscowości, dokonuje tej wpłaty, ale w momencie wyprowadzki, to ten wkład własny., powiększony o waloryzację inflacyjną jest mu zwracany – wyjaśnia.
– Można to w pewnym sensie porównać do dawnych mieszkań spółdzielczo – lokatorskich, kiedy to ludzie oszczędzali pieniądze, do momentu, aż nabywali prawa do mieszkania lokatorskiego – mówi. – Natomiast w obecnym systemie prawnym, po upływie 15 lat pojawia się możliwość dojścia do własności – dodaje.
Kaucja w SIM
– Kaucja w SIM wynosi dwunastokrotność czynszu na poczet tzw. sytuacji losowych – podaje. Jak wyjaśnia, chodzi o to, żeby nie doszło do sytuacji, w której „ktoś za kogoś płaci”, ponieważ każdy budynek sam się utrzymuje. Co oznacza, że musi być zbilansowany, ale jednocześnie mieszkańcy mają świadomość tego, że nawet w przypadku „jakiegoś potknięcia” któregoś z lokatorów, SIM jako właściciel i administrator ma środki na rok opłat czynszowych oraz na uruchomienie procedury windykacyjnej. – To jest w dobre pojętej inicjatywie wszystkich mieszkańców – zaznacza.
Na czym polega przewaga SIM-ów?
– Osoba, która zaczyna u nas mieszkać, ma „święty spokój” – zachwala Maciejewski. – Głównym problemem takiego lokatora jest terminowa opłata czynszu i plany na przyszłość. Czy chce dojść do własności, w tym miejscu i stopniowo odkładać środki – mówi.
Jak podkreśla, taka osoba nie ma kredytu bankowego na głowie, a dostaje mieszkanie, gdzie ma wszystkie media, podłogi, kafle, armaturę, w kuchni znajduje się kuchenka z piekarnikiem. – W Szczytnie mamy systemowe ciepło z kotłowni, internet, telewizję kablową, co oznacza, że mieszkańcowi pozostaje rozłożyć przysłowiowy dywan i wstawić meble i zacząć mieszkać – wymienia.
– Ponadto mieszkańcy mogą np. wykonać własną zabudowę kuchni. Każdy lokator posiada komórkę oraz miejsce na parkingu. Każdy, kto interesował się mieszkaniem od dewelopera, wie, że za te wszystkie rzeczy trzeba dodatkowo zapłacić – mówi.
Maciejewski podkreśla, że chodzi o to, aby uświadomić mieszkańcom, że otrzymują ogromne wsparcie ze strony państwa. – W tym momencie wypełniamy lukę mieszkaniową – mówi. – Za 20 proc. wartości mieszkania otrzymujemy klucze do niego, ale w sytuacjach losowych, podobnie jak w systemie amerykańskim, ci ludzie zostawiają klucze i się wychodzą – dodaje.
Warto podkreślić, że opuszczając lokal, z powrotem otrzymują swój „wkład własny”. – Jest to pewien rodzaj elastyczności bez garba w postaci banku – podsumowuje.
– Każdy, kto posiada kredyt hipoteczny, ma świadomość, że do momentu zakończenia spłaty, uwolnienia hipoteki, jest zakładnikiem banku – tłumaczy.
Kto korzysta z SIM-ów?
Maciejewski przyznaje, że kwota partycypacji jest porównywalna do kwoty średniej klasy samochodu. O mieszkanie w SIM często starają się osoby młode, które np. po weselu otrzymały jakieś środki finansowe, ale kwoty te są za niskie, aby coś kupić na wolnym rynku.
– Problem polega na tym, że wymaga to cierpliwości. Mieszkam u siebie, nie muszę wykonywać zbędnych ruchów, głównym problemem jest opłata czynszu i systematyczne odkładanie na ewentualny wykup – tłumaczy i podkreśla, że tego wykupu można dokonać, ale nie trzeba – dodaje. – Po 15 latach mieszkańcy sami ocenią, czy chcą dalej mieszkać, czy może wolą poszukać czegoś większego, albo w innej lokalizacji – podkreśla.
– Nie płacąc 100 proc., posiadamy własne mieszkanie, a z drugiej strony mamy stabilną przyszłość, ponieważ posiadamy dach nad głową, mamy możliwość funkcjonowania i możliwość dojścia do własności – podsumowuje.
Co jest problemem SIM-ów?
Zdaniem Maciejewskiego problem SIM-ów jest polityczny, a nie merytoryczny. Jak wyjaśnia, „politycy nie lubią, kiedy coś się dzieje dłużej, niż ich kadencja”. – Politycy lubią, kiedy z początkiem ich kadencji pojawia się pomysł, pieniądze i zaczyna się dziać – tłumaczy.
Przy okazji Maciejewski zwraca uwagę, że część miast źle oceniło swoje problemy mieszkaniowe. – Simy-y powstawały trzy lata temu i na tamtym etapie, część planów okazała się mało realna – mówi.
Jak wyjaśnia, mało które miasto, mało która gmina realnie oceniła swoje potrzeby. Owszem burmistrz, czy wójt wiedział ile mieszkań mu potrzeba, tylko nikt nie brał pod uwagę, że te mieszkania są dla każdego – wyjaśnia i dodaje, że do jednej grupy trafiały mieszkania socjalne, komunalne i ewentualne mieszkania w formie SIM.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
Strefa Biznesu: Polska istotnym graczem w sektorze offshore
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dorobili się miliardów, chadzają na ścianki. Jak dziś wyglądają Niemczyccy?
- Marta Manowska chciała zrezygnować z "Rolnik szuka żony"? Te słowa dają do myślenia
- Tajemnica Lewandowskiej w Barcelonie. To dzieje się, gdy Roberta nie ma w domu
- Badach WYŚMIANY w "The Voice"! Miało być tak pięknie, a w sieci aż wrze