Celfast Wilki Krosno - Orzeł Łódź 49:40. Pierwsza porażka łódzkich żużlowców w tym sezonie

Oba zespoły przystąpiły do tego spotkania podbudowane dwoma ligowymi zwycięstwami z rzędu. Orzeł rozpoczął sezon od wygranej z Unią Tarnów (50:40), a następnie zwyciężył ROW Rybnik (45:43). Wilki pokonały natomiast Arged Malesę Ostrowię Ostrów Wielkopolski (46:44) oraz Abramczyk Polonię Bydgoszcz (51:38).

Trener Skórnicki zdecydował się na roszady w wyjściowym składzie drużyny. Aleksandra Łoktajewa zastąpił Władimir Borodulin. Do składu łodzian dopisani zostali również Jakub Sroka oraz Piotr Pióro. Łoktajew boleśnie upadł w środę w starciu ligi duńskiej, nie dziwi więc, że szkoleniowiec wolał nie ryzykować

W Krośnie nie brakowało emocji i losy tego meczu długo były niewiadomą. Po piątym wyścigu goście objęli nawet pięciopunktowe prowadzenie. Z kolei po upadku Marcina Nowaka w szóstym biegu i podwójnym zwycięstwie gospodarzy w biegu siódmym, to oni po raz pierwszy wysunęli się na prowadzenie (21:20). W biegu ósmym błysnął Brady Kurtz, dzięki czemu łodzianie wrócili na prowadzenie. Szybko je jednak stracili. Przed biegami nominowanymi strata gości do gospodarzy wynosiła już dziewięć ,,oczek". W nich najpierw Orzeł wygrał 4:2, następnie w takim samym stosunku Wilki. Ostatecznie miejscowi zwyciężyli więc 49:40.

Najbliższe spotkanie o punkty łodzianie rozegrają w najbliższą sobotę (8 maja, 18.30). Podejmą wówczas na stadionie przy ul. 6 Sierpnia Arged Malesa Ostrovię Ostrów Wielkopolski

Natomiast kolejne mecze zespołu Skórnickiego w nieodległej perspektywie czasowej to: 15 maja (sobota, 18.30) w Gdańsku ze Zdunek Wybrzeżem, 22 maja (sobota, 18.30) z Abramczyk Polonią Bydgoszcz w Łodzi oraz 30 maja (niedziela, 14) w Bydgoszczy z Abramczyk Polonią.

Cellfast Wilki Krosno - Orzeł Łódź 49:40
Wilki: Tobiasz Musielak - 9, Mateusz Szczepaniak - 13, Patryk Wojdyło - 4, Vaclav Milik - 7, Andrzej Lebiediew - 12, Jakub Janik, Bartosz Curzytek - 4.
Orzeł: Marcin Nowak - 3, Norbert Kościuch - 6, Brady Kurtz - 12, Luke Becker - 9, Władimir Borodulin - 4, Mateusz Dul - 4, Jakub Sroka - 2.
Bieg po biegu: 1:5, 3:2, 3:3, 3:3, 2:4, 4:2, 5:1, 2:4, 5:1, 4:2, 5:1, 2:4, 4:2, 2:4, 4:2.