Bytovia - ŁKS. Ełkaesiacy chcą się dzisiaj umocnić się na drugim miejscu w tabeli pierwszej ligi

RELACJA Z MECZU BYTOVIA ŁKS - KLIKNIJ TUTAJ

Podopieczni trenera Kazimierza Moskala z wręcz żelazną konsekwencją robią „swoje”, odprawiając z kwitkiem kolejnych rywali. Niewiele wskazuje na to, by dzisiaj miało być inaczej.

Królowie remisów

Bytovia musi desperacko bronić się przed spadkiem, bo po prostu przestała wygrywać. Samymi remisami (ma ich na koncie już trzynaście, najwięcej w lidze) zbyt wiele nie zdziała. Poza tym u siebie zwyciężyła zaledwie raz w dwunastu próbach. Naprawdę trudno o gorszy bilans na własnym boisku.

Rewanż za wrześniowa porażkę

Zapewne mało kto jest w stanie uwierzyć, że 1 września na stadionie przy al. Unii ŁKS uległ Bytovii 2:3 (0:1). Gole dla gospodarzy zdobyli wówczas Bartosz Widejko (76) i Rafał Kujawa (87), dla gości Juliusz Letniowski (26), Maksymilian Rozwandowicz (63, samobójczy) i Gracjan Jaroch (71). Jedno jest pewne - zarówno Widejko, jak i Letniowski nie trafią dzisiaj do siatki w Bytowie, obaj zmienili bowiem pracodawcę. Wówczas niewielu przypuszczało, że na początku kwietnia ligowa tabela będzie wyglądała, tak jak wygląda...

Mają coś do udowodnienia

Piłkarzem Bytovii jest obecnie Filip Burkhardt, który jeszcze niedawno zakładał koszulkę ŁKS. Z kolei Moskal ma do dyspozycji dwóch byłych piłkarzy dzisiejszego przeciwnika. Kamil Juraszek grał tam w sezonie 2014/2015, zaś Lukas Bielak w sezonie 2016/2017.

Telewizja Polsat opublikowała nowe terminy spotkań 29. kolejki pierwszej ligi, które będą transmitowane. Jednym z tych meczów jest potyczka dwukrotnych mistrzów Polski. Mowa o starciu ełkaesiaków z Sandecją Nowy Sącz. Początkowo ten mecz miał się odbyć w sobotę 20 kwietnia o 19.08. Ostatecznie jednak zawodnicy wybiegną na murawę dzień wcześniej, w piątek (19 kwietnia o 20.30).