Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były reprezentant Polski na ławie oskarżonych. Piłkarz jechał po pijanemu

(em, bap)
.
. polskapresse
Na ławie oskarżonych Sądu Rejonowego na Widzewie zasiądzie 31-letni Radosław M., były piłkarz Widzewa i ŁKS oraz reprezentacji Polski. Prokuratura zarzuca mu, że prowadził auto po pijanemu.

- Oskarżony wyraził skruchę i chce dobrowolnie poddać się karze 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata, 900 zł grzywny i pozbawieniu go prawa jazdy na rok - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Sąd nie zajął jeszcze stanowiska w tej sprawie. Jeśli nie zaakceptuje porozumienia piłkarza z prokuraturą, Radosławowi M. będzie groziło do 2 lat więzienia i utrata prawa jazdy.
Jak informuje podkom. Adam Kolasa z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, Radosław M. został zatrzymany przez policję do kontroli drogowej 8 lutego około godz. 1 na ul. Przybyszewskiego przy ul. Rydza Śmigłego. Badanie alkomatem wykazało, że we krwi miał 0,56 promila alkoholu.
Radosław M. jest wychowankiem Widzewa, ale w "dorosłej" piłce zadebiutował w ŁKS. Najlepiej spisywał się w latach 2004 - 2006, kiedy występował w GKS Bełchatów. Z tego klubu przeszedł do włoskiego US Palermo, ale nie zrobił w nim kariery. Później grał m.in. w holenderskim SC Heerenveen, Wiśle Kraków, Widzewie Łódź, Cracovii Kraków oraz greckim Asteras Tripolis. Przed rokiem ponownie wrócił do Widzewa. Łódzki klub latem nie przedłużył jednak z 31-letnim napastnikiem kontraktu. W praktyce oznaczało to jego koniec piłkarskiej kariery, bo do dziś nie znalazł nowego klubu.
Radosław M. za czasów trenera Leo Beenhakkera 15 razy wystąpił w reprezentacji Polski. Zdobył 7 goli i wywalczył awans do EURO 2008, na turniej jednak nie pojechał. Wcześniej z reprezentacją Polski U-16 zdobył wicemistrzostwo Europy na ME 1999 w Czechach.
W ubiegłym roku wrocławska prokuratura postawiła mu zarzut dotyczący ustawiania meczów GKS Bełchatów, do czego były reprezentant Polski się nie przyznaje. W styczniu gazety pisały o rzekomym udziale Radosława M. w głośnej seksaferze.

.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany