Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były partner Anny Wendzkowskiej stwierdził, że lepiej się odnajduje w chaosie

Jan Hofman
Jan Hofman
Są tacy ludzie w polskim show-biznesie, na których możemy zawsze liczyć.

Oni mają umiejętności, posiadają życiowe doświadczenia, chwalą się bogatymi doznaniami, a co najważniejsze, mają ambicje, aby przez cały czas być na świeczniku, w blasku jupiterów i świetle fleszy.

HENRYK TEŻ CHCE BYĆ ZWIĄZANY Z FILMEM. CO TYM SĄDZI ALICJA BACHLEDA-CURUŚ? - KLIKNIJ TUTAJ

Brylowanie i opowiadanie to ich żywioł, który pewnie i precyzyjnie prowadzi na czołówki plotkarskich portali. A tam, wiadomo, sława murowana.
Właśnie Anna Wendzkowska, w rozmowie z reporterką Jastrząb Post, powiedziała, że ona i ojciec jej młodszej córki, mają za sobą nieudaną próbę powrotu do siebie.
Mężczyzna najpierw zabiegał o to, aby znów spróbowali być razem, a po tygodniu się... rozmyślił. „Dzieci to bardzo przeżyły”.

- Bo był taki moment półtora roku po rozstaniu, kiedy ja już doszłam do równowagi, zaczęłam sobie na nowo układać życie i wtedy tata Tosi zapragnął odbudować rodzinę. To trwało jakieś trzy miesiące, kiedy on płakał, przynosił kwiaty, chodził na terapie, próbował odzyskać moje zaufanie, łącznie z tym, że z moją przyjaciółką wybrał pierścionek i mi się oświadczył.

- I niestety wciągnął w to dzieci. Mówił im, że chciałby wrócić do domu, żeby one miały pełną rodzinę, żebyśmy znowu byli szczęśliwi. Dla trzylatki było to trudne, zwłaszcza że jak udało mu się mnie odzyskać, to po tygodniu stwierdził, że lepiej się odnajduje w chaosie i nie potrafi być w harmonijnej relacji.

- Dzieci to bardzo przeżyły. To było dla nich potwornie trudne, pół roku do roku dochodziły do siebie, zresztą podobnie jak ja.

Nie może znaleźć

Przed laty Anna wyszła za mąż za poznanego w Londynie Christophera Combe. Szczęścia nie znalazła także u boku Patryka Ignaczaka, ani Jana Bazyla, z którymi doczekała się córek: Kornelii i Antoniny.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany