Byli lepsi od ,,Pasów". Taki Widzew naprawdę zasługuje na brawa

Umówmy się, że przed pierwszym gwizdkiem sędziego, niewielu kibiców podopiecznych trenera Janusza Niedźwiedzia spodziewało się, iż będą oni w stanie rozegrać tak dobry mecz.

Żeby było absolutnie jasne - nie chodzi już o sam końcowy rezultat. W piłce zdarzają się przecież spotkania, kiedy wygrywa zespół, który na to nie zasługuje.

Ale to w żadnym razie nie dotyczy Widzewa. Gospodarze jak najbardziej zasłużenie uporali się z faworytami ze stolicy Małopolski. Dodajmy, że gdyby nie bardzo dobrze dysponowany Karol Niemczycki między słupkami bramki „Pasów”, to zwycięstwo widzewiaków byłoby bez porównania bardziej okazałe. Zresztą wagi sukcesu łodzian nie podważał nawet zawsze uczciwie i bez błazenady oceniający mecze szkoleniowiec krakowian Jacek Zieliński

To Widzew był znacznie bardziej zdeterminowany, konsekwentny i miał swój pomysł na to starcie. Akurat tym razem teza o rzekomym szczęściu gospodarzy jest kuriozalna.

Teraz przed czterokrotnymi mistrzami Polski chwila oddechu. Swoje kolejne spotkanie o punkty rozegrają w sobotę. O 12.30 rozpoczną na Podkarpaciu spotkanie ze Stalą Mielec. Ze względów logistycznych drużyna wyjedzie na południowy zachód już w piątek.

W trakcie meczu z Cracovią boisko musiał opuścić kontuzjowany Fabio Nunes. Jak poinformował na Twitterze rzecznik prasowy Widzewa Marcin Tarociński, Portugalczyk przeszedł kolejne badania. Jeszcze dzisiaj ma zapaść decyzja, czy będzie konieczna operacja uszkodzonego stawu skokowego. Według rzecznika, w sobotnim spotkaniu w Mielcu do dyspozycji szkoleniowca będzie natomiast ktoś z rekowalescentów (jeden, może dwóch). Są nimi Bartłomiej Pawłowski, Mateusz Żyro i Ernest Terpiłowski)

Widzew Łódź - Cracovia Kraków 2:0 (1:0)
1:0 - Kun (4), 2:0 - Hanousek (53, karny).
Żółte kartki: Szota (Widzew) - Rakoczy, Jaroszyński (Cracovia).
Sędziował Piotr Lasyk (Bytom)
Widzów 17 031.
Widzew: Ravas - Stępiński, Szota, Kreuzriegler - Danielak (71, Zieliński), Hanousek, Kun (85, Hansen), Nunes (22, Milos) - Zjawiński (71, Sypek), Letniowski (85, Lipski) - Sanchez.
Cracovia: Niemczycki - Jablonsky, Rodin, Ghita - Rapa (56, Jaroszyński), Rasmussen (84, Knap), Oshima, Siplak (55, Kakabadze) - Rakoczy (56, Kallman), Konoplyanka (68, Myszor) - Makuch.