Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Buty do szkoły bez sznurówek. Jakie najlepsze dla dziecka? Radzi lekarz ortopeda

Magdalena Jach
Magdalena Jach
Odpowiedni rozmiar, stabilizacja stopy i wygoda użytkowania – to najważniejsze cechy prawidłowego obuwia do szkoły.
Odpowiedni rozmiar, stabilizacja stopy i wygoda użytkowania – to najważniejsze cechy prawidłowego obuwia do szkoły. Polska Press
Do szkoły dzieci muszą mieć buty na zmianę. To jedno nie ulega wątpliwości. Ale jakie to powinny być buty? Wybór na rynku jest ogromny. Czasem w pewien sposób determinuje je regulamin szkoły, który nakazuje, by miały białe podeszwy. Czasem też dziecko ma swoje preferencje. Co na to wszystko lekarz ortopeda?

Jakie buty do szkoły? Lekarz ortopeda odradza sznurówki

Odpowiedni rozmiar, stabilizacja stopy i wygoda użytkowania – to najważniejsze cechy prawidłowego obuwia do szkoły. Szukając butów na zmianę, warto zwrócić uwagę na wsuwane trampki bez sznurówek, tzw. tenisówki slip-on. Sprawdzą się zarówno u dzieci starszych i młodszych. A co jest złego w sznurówkach w szkole?
Nowe buty do szkoły
Co roku rodzice poszukują nowych butów do szkoły – te z poprzedniej klasy są najczęściej zniszczone i za małe. Jak podkreśla lek. Mateusz Janik, specjalista ortopedii i traumatologii narządu ruchu w Carolina Medical Center, Grupa LUX MED, nowe buty na nowy rok szkolny to bardzo dobre rozwiązanie:

- Szczególnie w przypadku dzieci wczesnoszkolnych, w okresie intensywnego wzrostu, należy pilnować prawidłowego rozmiaru obuwia i w razie potrzeby wymieniać na większe. Warto regularnie sprawdzać, czy dziecku urosła stopa. U starszych dzieci buty mogą się już zużyć, nim staną się za małe. Warto sprawdzić, czy podeszwa nie jest popękana lub wytarta, to samo dotyczy zapiętków. Dodatkowo, buty powinny być wygodne, w miarę miękkie, z odpowiednią, szerszą przestrzenią na palce i węższą przy pięcie. Buty do szkoły nie powinny także ograniczać ruchomości stawu skokowego – tłumaczy lek. Mateusz Janik.

Wygodne, czyli jakie?
Nietrudno wyobrazić sobie poranek w szkolnej szatni: dziecko spiesząc się na lekcje, nie ma zbyt wiele czasu na zmianę obuwia. Dlatego ortopeda odradza buty ze sznurówkami – by spełniały swoją funkcję stabilizującą, muszą być odpowiednio zawiązane, a uczniowie, szczególnie młodsi, mogą to zrobić w pośpiechu i niedbale.
– Do tego dochodzą różne „mody” na sznurówki rozwiązane, które są w środowisku szkolnego korytarza po prostu niebezpieczne i grożą upadkiem. W przypadku starszej młodzieży zauważam z kolei tendencję do jedynie symbolicznego wiązania butów lub chowania sznurówek do wewnątrz. W takiej sytuacji nie może być mowy o utrzymaniu prawidłowej pozycji stopy i nad kontrolowaniem jej ustawienia przez obuwie – przestrzega lek. Mateusz Janik.
Lepiej bez sznurówek
Najlepsze będą zatem miękkie i elastyczne buty z cienką powierzchnią, by mobilizować stopę do prawidłowego ustawienia. Świetnie sprawdzą się tzw. tenisówki slip-on, czyli wsuwane trampki z dwoma gumkami po bokach – zakłada się je szybko, poradzą sobie z nimi nawet pierwszoklasiści, a dodatkowo ich cholewki są elastyczne i całą swoją powierzchnią trzymają stopę.
Jakich butów unikać?
Ekspert radzi, by nie kupować „na wszelki wypadek” butów korekcyjnych – np. utwardzanych.
– Widzę, że rodzice czasem chcą przedobrzyć, ale naprawdę specjalistyczne obuwie powinien dobierać lekarz i podolog w uzasadnionych przypadkach – przypomina lek. M. Janik. - U dzieci wczesnoszkolnych kształtuje się prawidłowy łuk stopy. Maluchy od momentu nauki chodzenia mają stopę płaską, dopiero ok. 6-7 roku życia zaczyna się ona naturalnie wysklepiać. W tym czasie stopa bardziej od obuwia korekcyjnego potrzebuje ruchu. Warto zatem dać stopie możliwość prawidłowego rozwoju w miękkich butach.
Nie powinno się również przekazywać dzieciom cudzych butów – np. po starszym rodzeństwie, gdyż każdy but formuje się do konkretnego kształtu stopy swojego pierwszego użytkownika. Dając np. młodszemu dziecku buty po bracie lub siostrze, narażamy je na dyskomfort, otarcia i nieprawidłowe ustawienie stopy.
A co po lekcjach?
Po całym dniu spędzonym w szkole w butach, ekspert zachęca do chodzenia… boso.
– Nie zabraniajmy dzieciom i młodzieży chodzenia boso. To naturalnie stymuluje prawidłowy rozwój stopy, a dodatkowo zapewnia odpoczynek – wyjaśnia ekspert.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany