– Wymyśliłem kruszony lód w butelce typu pet – mówi Krystian Waganiak, łódzki producent lodu. – Butelka może być wielorazowego użytku, a po zużyciu nadaje się do przetworzenia. A zakręcana butelka sprawi, ze napój nam się nie wyleje nawet w torbie.
W butelce o pojemności pół litra mieści się 180 gramów kruszonego lodu.
– W dobie pandemii wiele osób boi się lodu ze sklepu, ale na etapie produkcji woda sterylizuje się, a po zamrożeniu jest całkowicie bezpieczna – dodaje Krystian Waganiak. – Dlatego restauracje i puby kupują lód gotowy. Nie mrożą kostek, bo to jest niehigieniczne.
Uwaga piesi! Mandat za telefon na pasach