Kamienica miała być remontowana w ramach programu obszarowej rewitalizacji centrum Łodzi. Był gotowy projekt i wybrano nawet wykonawcę (we wrześniu ub.r.). Problemy zaczęły się, gdy przystąpiono do poprzedzającej rozpoczęcie prac oceny stanu nieruchomości – okazało się bowiem, że jest tragiczny, a budynek grozi zawaleniem. Wkrótce częściowo runęła zresztą jedna z oficyn.
Czytaj, zobacz ZDJĘCIA na kolejnych slajdach
Dwie niezależne ekspertyzy wykonane na zlecenie miasta wykazały, że budynek nadaje się do wyburzenia. Stan kamienicy był tak zły, że z tego powodu wstrzymano remont ul. Wschodniej – dawny dom Reymonta mógł runąć od drgań wywołanych przez ciężki sprzęt.
Czytaj, zobacz ZDJĘCIA na kolejnych slajdach
Kamienica Reymonta w kilka dni zniknie z powierzchni ziemi. Ma zostać odbudowana, co nie będzie jednak łatwe od strony formalnej. Remont miał być częściowo finansowany ze środków UE (jak wszystkie prace rewitalizacyjne).
Zobacz ZDJĘCIA na kolejnych slajdach
Remont, ale nie odbudowa. Miasto będzie musiało dokonać zmian w projekcie i podjąć negocjacje z urzędem marszałkowskim, który dysponuje unijnymi środkami. O ile ta procedura zakończy się powodzeniem, trzeba będzie stworzyć całą dokumentację techniczną planowanych prac budowlanych, co zazwyczaj trwa co najmniej kilka miesięcy (w tym przypadku może być łatwiej, bo można częściowo skorzystać z dokumentacji projektowej remontu).
Zobacz ZDJĘCIA na kolejnych slajdach