Bunt mieszkańców na Karolewie. Nie chcą nowych bloków

– Już teraz nie ma gdzie zaparkować, jak przyjeżdża np. karetka, też nie ma gdzie stanąć – mówi Maria Gosławska, lokatorka bloku przy ul. Gwiazdowej 15/17 od 1967 r. – Ostatnio z jedną z naszych sąsiadek ratownicy medyczni musieli nieść na noszach nad dachami samochodów.

– A jak wybuchł pożar na IV piętrze wieżowca przy ul. Krzemienieckiej 28, to strażacy musieli przenosić auta, żeby tam dojechać – dodaje inny lokator. – A urzędnicy zza biurka wydają zgodę na budowę tutaj kolejnych budynków...
Problem mają także śmieciarki.
– W ostatnich dniach zostaliśmy upomniani przez magistrat, do którego wpłynęła skarga od firmy odbierającej u nas śmieci, że z powodu zablokowanej drogi nie są w stanie wywiązać się ze swoich obowiązków – mówi Ewa Stróżek, prezes SM „Polesie”. – A przecież to nie nasza wina.

Mieszkańcy wysłali protesty do urzędu miasta, wojewody, zarządu dróg i straży pożarnej. Wydane przez urzędników pozwolenie na budowę zaskarżyli do sądu.
W ramach nowej inwestycji przy ul. Gwiazdowej 16 ma powstać osiemnaście mieszkań. Inwestor twierdzi, że nie interesują go protesty mieszkańców, bo ma pozwolenie na budowę.

– Zostało ono zaskarżone do wojewody łódzkiego, który utrzymał je w mocy – mówi Grzegorz Gawlik z biura rzecznika prasowego prezydenta Łodzi. – Decyzja wojewody została zaskarżona do sądu. Dopóki sprawa nie zostanie rozpatrzona, budowa nie może się rozpocząć.

Dla terenu przy ul. Gwiazdowej 8 nie zostało wydane pozwolenie na budowę.