Budynek dawnego młyna przy ul. Żeromskiego w Tuszynie niszczeje. Czy stanowi zagrożenie?

- Budynek stoi blisko chodnika, do tego w pobliżu znajduje się przedszkole. Trzeba się liczyć z tym, że ulicą w pobliżu budynku dzieci są do niego prowadzone - dodaje tuszynianin.

Mowa tu o budynku młyna zbożowego stojącego u zbiegu ul. Żeromskiego i Tysiąclecia. Już na pierwszy rzut oka widać, że obiekt niszczeje - brudne ściany, powybijane szyby w oknach, zardzewiałe rynny. Zdaniem mieszkańca, którego niepokoi stan techniczny budynku, na jego postępującą dewastację może mieć także wpływ ruch ciężarówek, które jeżdżą ulicą Żeromskiego, transportując piach z położonej nieopodal Tuszyna żwirowni.

Młyn, a raczej to, co po nim zostało, stoi pusty od wielu lat, nikt tu nic nie naprawiał, ani nie remontował. Ryszard Urban, prezes Stowarzyszenia Kocham Tuszyn, popularyzującego historię miasta, informuje, że został opuszczony nawet w latach 90. ubiegłego wieku. Murowany młyn został wybudowany w 1928 roku. Okoliczni rolnicy zwozili tu zboże. W czasach PRL-u należał do Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska”, która nadal prowadziła młyn. Potem budynek trafił w ręce prywatne, miał służyć jako magazyn materiałów budowlanych.

W Urzędzie Miasta w Tuszynie powiedziano nam, że budynek nadal należy do prywatnego właściciela. Jednak urzędnicy poinformują powiatowy inspektorat nadzoru budowlanego w Łodzi o złym stanie technicznym opuszczonej nieruchomości.