Tym razem było inaczej. W pierwszej partii było już 8:3 dla łodzianek, ale rywalki doprowadziły do stanu 11:11. Trwała zacięta walka (20:20), ale gospodynie zachowały więcej zimnej krwi (25:21).
Drugi set długo przebiegał pod znakiem dominacji gości (7:12, 14:19). Pogoń Budowlanych była jednak efektowna i skuteczna (27:25).
Trzeci set miał podobny scenariusz. Legionovia prowadziła 9:5, 19:13 i 22:19. Po akcji Sanji Popović było 21:23, dwa kolejne punkty zdobyła Legionovia (21:25).
Czwarta partia stała pod znakiem coraz bardziej nerwowej postawy zespołu z Łodzi. W końcówce Grabowski dał już szansę rezerwowym (16:25).
W tie-breaku zespół z Łodzi wyglądał już na załamany. Dość powiedzieć, że w pewnym momencie było 1:8. Drużyna Macieja Kosmola (kiedyś opiekuna Budowlanych) wytrzymała napięcie i triumfowała (6:15).
Budowlani Łódź – SK Bank Legionovia
Legionowo 2:3 (25:21, 27:25, 21:25, 16:25, 6:15)
Budowlani: Śliwa 5, Polańska 16, Ściurka 6, Popović 12, Sieczka 12, Sikorska 7, Courtois (libero) oraz Pacak, Kajzer, Grajber 13, Skrzypkowska 1.
Legionovia: Paszek 18, Piątek 2, Wójcik 12, Thibeault 18, Bechis 1, Studzienna 11, Wysocka (libero) oraz Gajewska, Bociek 12, Alagierska.
Inne spotkania: jutro: Impel Wrocław – Developres Imex Rzeszów (17), MKS Dąbrowa Górnicza – Pałac Bydgoszcz (18), Aluprof Bielsko-Biała – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski (19), Polski Cukier Muszynianka Muszyna – Nafta Piła (17). Poniedziałek: Atom Trefl Sopot – Chemik Police (18).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"