Nie zmienia to jednak faktu, iż widzimy powody do optymizmu w szeregach zespołu prowadzonego przez trenera Jacka Pasińskiego. Porażka w Szczecinie z Chemikiem Police 0:3 była zasłużona, ale kilkanaście akcji Budowlanych zupełnie zaskoczyło mistrzynie Polski.
Tym razem szkoleniowiec łodzianek nie ma specjalnych problemów kadrowych. Zpewnością w znacznie większym stopniu martwi go fakt, że jego dziewczyny nie mogły normalnie ćwiczyć w Atlas Arenie (poza środą), a trenowały w Konstantynowie.
Kluczem do ewentualnego sukcesu Budowlanych wydaje się być maksymalna koncentracja. I to nie przez kwadrans, a przez większą część spotkania. Wtedy wszystko jest możliwe.
Atom jest wiceliderem, Budowlani zajmują piątą pozycję w tabeli. Chyba wszyscy w łódzkim zespole mają świadomość, iż trzeba zrobić absolutnie wszystko, żeby ten sezon okazał się lepszy od poprzedniego.
Poprzednie spotkanie obu zespołów odbyło się w Sopocie. W listopadzie ubiegłego roku Atom pokonał Budowlanych 3:2 (25:20, 17:25, 25:19, 21:25, 15:8). Było to niezwykle wyrównane spotkanie, a łodzianki w pełni zasłużenie zdobyły w nim punkt. Postawiły bowiem sopociankom twarde warunki i naprawdę niewiele im zabrakło do sukcesu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA