Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowlani pewnie wygrali z reprezentacją Polski

(hof)
Budowlani znów się zmierzą z Arką Gdynia.
Budowlani znów się zmierzą z Arką Gdynia. Paweł Łacheta
W sparingowym meczu rugbiści łódzkich Budowlanych pokonali w Warszawie reprezentację Polski do lat 20 38:7. Był to ostatni sprawdzian drużyny trenera Mirosława Żórawskiego przed sobotnim finałem Pucharu Polski z Arką Gdynia.

Łódzki szkoleniowiec wykorzystał spotkanie do przetestowania kilku zawodników. Jednak Gruzini i Ukraińcy odczuwali trudy podróży do Polski, a ponadto nie byli jeszcze zgrani z zespołem. Do łódzkiej drużyny powróciło kilku zawodników, którzy w rundzie wiosennej pauzowali z powodu kontuzji - Mindie Abashidze, Piotr Gomulak, Dominik Fortuna, Mariusz Fortuna, Przemysław Szyburski i Konrad Sobczak.

W Budowlanych wystąpiło 31 zawodników. Dwóch z nich zagrało w reprezentacji - Szczukocki, Pepliński.
Budowlani znów się zmierzą z Arką Gdynia.
- Nasi rywale zagrali bardzo ambitnie i pokazali się z dobrej strony, będąc przez większość czasu równorzędnym przeciwnikiem - mówi trener Mirosław Żórawski. - Wpływ na to miało słabe zgranie i duża liczba błędów technicznych naszego zespołu. Zbyt częste indywidualne zagrania i chęć pokazania się nie wpływały dobrze na dyscyplinę taktyczną zespołu. Przede wszystkim nie wykorzystaliśmy kilku dogodnych sytuacji pod polem punktowym przeciwnika. Gra była niepotrzebnie zwalniana przez opóźnione wyjście piłki z przegrupowań.

Wyeliminowanie wszystkich błędów stanowić będzie o powodzeniu w następnym, tak ważnym finałowym meczu Pucharu Polski. Punkty dla łodzian zdobyli: Przemysław Żuławnik - 10, Tomasz Grodecki - 7, Dariusz Kaniowski- 5, Sebastian Stolarz - 5, Konrad Sobczak - 5, Temo Sokhadze - 4, Sebastian Łuczak - 2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany