Przed kilku tygodniami w finałowym meczu o Puchar Polski łodzianie pokonali na tym obiekcie drużynę znad morza (mistrzów Polski) 16:3.
- I tym razem jedziemy do Gdyni po zwycięstwo - twierdzi trener łódzkiej drużyny Mirosław Żórawski. - W zasadzie w naszym podstawowym składzie nastąpi tylko jedna zmiana: miejsce Piotra Gomulaka zajmie Grzegorz Dułka.
- Gospodarze zapowiadają, że tym razem oni odniosą zwycięstwo...
- W sporcie niczego z góry przewidzieć się nie da. Oni chcą zwyciężyć, my również. Uważam, że nie jesteśmy bez szans. Stadion w Gdyni jest już nam dobrze znany, jak i sam zespół Arki. Jesteśmy bardzo solidnie przygotowani i o porażce nie myślimy. Postanowienie o tym, że nie odpuścimy żadnego meczu Ekstraligi, ani Pucharu Polski, podjęliśmy przed sezonem. Tak więc w każdym starciu dajemy z siebie wszystko, na co nas aktualnie stać, aby pokonać rywali. Dlatego nie potraktowaliśmy ulgowo Juvenii Kraków, gromiąc ją ostatnio na swoim boisku 45:0. Arka jest z całą pewnością drużyną znacznie silniejszą od Juvenii. Wymagać to będzie od nas maksymalnego zaangażowania, pełnej koncentracji od pierwszej do ostatniej minuty spotkania. Przeciwko Arce wystąpimy więc w najsilniejszym składzie, jakim obecnie dysponujemy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"