Brzezinianin pracuje nad nowelizacją projektu ustawy dotyczącej pochówków. To pokłosie akcji "Stop cmentarnemu wyzyskowi"

- Chcemy, żeby grzebanie zmarłych było możliwe także poza kościelnymi i komunalnymi nekropoliami - wyjaśnia pan Sławomir.

W opracowywanej nowelizacji mają znaleźć się zapisy dotyczące m.in. dopuszczalności chowania na terenie własnej posiadłości, poza swoim terenem po otrzymaniu zgody właściciela terenu i notarialnym potwierdzeniu, że przez 20 lat nie będzie prowadził w tym miejscu prac ziemnych (w przypadku pochówku w trumnie ekologicznej okres ten zostaje zmniejszony do lat 10); możliwości zatrzymania urny w swoim domu/mieszkaniu; możliwości rozsypania prochów na swoim terenie i nad wodami i górami bez ograniczeń oraz możliwości rozsypania prochów nad miastami po otrzymaniu zgody władz samorządowych i wskazaniu przez nich miejsca.
Istotną kwestią ma być też określenie górnej granicy kwoty, jaką zarząd cmentarza może pobrać za pochówek.

Żeby projekt ustawy trafił pod obrady parlamentu, autor musi zebrać pod nim 100 tys. podpisów.