Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brutalny napad pod Rzgowem. Postrzelili w stopę właściciela kantoru

(em)
36-latek został zatrzymany, gdy jechał samochodem.
36-latek został zatrzymany, gdy jechał samochodem. Policja
Policja zatrzymała drugiego z bandytów, którzy 26 września tego roku pod Rzgowem napadli na właściciela kantoru. 36-latek został tymczasowo aresztowany.

Do zdarzenia doszło około godz. 4, gdy biznesmen otwierał bramę do swojej posesji. Przestępcy byli zamaskowani. Pobili właściciela kantoru pałką i zagrozili mu użyciem broni. Mimo to mężczyzna stawiał opór. Podczas szarpaniny strzelba (typu mossberg), którą posługiwali się napastnicy, wystrzeliła i zraniła go w stopę.

Obudzeni hałasem domownicy wybiegli na zewnątrz i obezwładnili bandytę z bronią. Jego kompan skradł paczkę pieniędzy i odjechał samochodem. Zatrzymany napastnik nie podał swojego nazwiska. Policjanci z Komendy Wojewódzkiej ustalili jego dane.

Okazało się że, że 43-latek nie ma stałego miejsca zamieszkania i był notowany za przestępstwa kryminalne, m.in. w tzw. wątku zbrojnym gangu zwanego łódzką ośmiornicą. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Bmw X5, którym odjechał jego wspólnik, policjanci znaleźli jeszcze tego samego dnia na Chojnach w Łodzi.

Dzięki analizie m.in. śladów zabezpieczonych na miejscu napadu jako podejrzanego wytypowano 36-latka z Łodzi. On też był notowany. Mężczyzna został zatrzymany na Bałutach, gdy jechał samochodem. Obu bandytom grozi do piętnastu lat pozbawienia wolności. Eksperci z laboratorium kryminalistycznego zbadają, czy broń, którą posługiwali się podczas napadu, posłużyła im również do innych przestępstw.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany