Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brutalny napad na ul. Włókienniczej

Lila Sayed
Do napadu doszło w jednej z bram na ul. Włókienniczej.
Do napadu doszło w jednej z bram na ul. Włókienniczej. Paweł Łacheta
Drastyczne sceny rozegrały się w jednej z bram przy ul. Włókienniczej w Łodzi. 35-letni mężczyzna został brutalnie pobity przez czterech bandytów. Napastnicy zabrali mu pieniądze, dokumenty i dwa telefony.

W niedzielę ok. godz. 1 w nocy 35-latek wracał od dziewczyny. Co go podkusiło, żeby o tej porze zapuszczać się na ul. Włókienniczą - nie wiadomo. Szybko zorientował się, że popełnił błąd; na widok stojącej w bramie grupy mężczyzn, zawrócił. Niestety było już za późno. Bandyci zauważyli, że się wystraszył i ruszyli za nim.

- Pokrzywdzony próbował się ratować, wbiegając do bramy posesji, jednakże został doścignięty i zaatakowany przez czterech napastników - mówi Marcin Fiedukowicz z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

40-letni bandzior oraz jego trzej dwudziestoparoletni koledzy rzucili się na 35-latka. Bili go pięściami, a gdy upadł - kopali. Chwilę później przeszukali mu kieszenie. Zabrali dwa telefony, portfel z gotówką (150 zł), dokumentami i uciekli.

Pobity mężczyzna resztką sił podniósł się i ruszył po pomoc. Na ul. Kilińskiego spotkał przypadkowe osoby, które użyczyły mu telefon, żeby zadzwonił na policję.

- Na miejsce przyjechali funkcjonariusze z III i IV komisariatów, którzy wraz z poszkodowanym szukali napastników - dodaje Marcin Fiedukowicz. - Jeszcze tej samej nocy udało się ich zatrzymać.

Bandyci to mieszkańcy Śródmieścia w wieku 40, 22, 23 i 22 lat. Dwaj z nich byli wcześniej notowani. Wszyscy usłyszeli zarzut rozboju. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności. Zastosowano wobec nich policyjny dozór oraz zakaz opuszczania kraju.

Najnowsze wiadomości w sprawie śmierci Magdaleny Żuk
WYNIKI LOTTO 8.07.17 LOSOWANIE LOTTO
Jak odróżnić muchomora i kanię

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany