Wszelkie zarzuty kwitował przekornie: "Jest wielu saksofonistów lepszych ode mnie, ale ja jestem lepszym muzykiem".
To nie były przechwałki - udowodnił to wieloma znakomitymi płytami, a najnowszy krążek tylko to potwierdza. Do składu znanego z poprzednich nagrań (Calderazzo - fortepian, Revis - kontrabas) dołączył młody perkusista Justin Faulkner, który znakomicie potrafi się odnaleźć zarówno we freejazzowych improwizacjach, jak i w kompozycjach sięgających do tradycji nowoorleańskiej.
Saksofon najstarszego z Marsalisów (Wynton, Jason i Delfayo są również uznanymi muzykami) jest rozpoznawalny niemal od pierwszego taktu, ale lider zostawia wiele miejsca pozostałym instrumentom.
Branford Marsalis Quartet "Four MFs Playin' Tunes". Marsalis Music 2012.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu