Krzysztof Włodarczyk, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Łodzi, alarmuje, że w czasie wakacji krwi brakuje. - Jest bardzo źle - mówi. - W okresie letnim wielu stałych krwiodawców wyjeżdża na urlopy, dlatego bardzo spada ilość oddawanej krwi. Brakuje wszystkich jej grup.
W szpitalach przesuwane są terminy planowanych operacji, bo niewielkie ilości krwi, jakimi dysponuje centrum krwiodawstwa, w pierwszej kolejności przeznaczone są do ratowania rannych w wypadkach.
Dyrektor podkreśla, że latem bardzo często krew potrzebna jest dzieciom, zwłaszcza na wsiach, gdzie ulegają wypadkom przy pracach polowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
