Czas handlu, czas Kościoła
Dziś okres bożonarodzeniowy rozpoczyna się zaraz na początku... listopada. Ledwo z marketów zostaną wyniesione znicze i halloweenowe maski, a już ich miejsce na półkach zajmują mikołaje, renifery, gwiazdy i choinki. Ale to w handlu, bo w Kościele okres Bożego Narodzenia zaczyna się w Wigilię 24 grudnia i kończy w pierwszą niedzielę po 6 stycznia (uroczystość Trzech Króli). To jest jedyny czas, w którym powinno się śpiewać kolędy. Tyle że w handlu kolędy znikną już w najbliższą niedzielę – gdy po dwóch dniach znów zostaną otwarte markety – a zamiast nich zaczną rozbrzmiewać najpierw przeboje sylwestrowe, a potem karnawałowe.
Skąd święto
Święta Bożego Narodzenia to radosne świętowanie narodzin Jezusa Chrystusa. Jak głosi Kościół, to tego dnia Druga Osoba Boska stała się człowiekiem, aby w ciele ludzkim dokonać zbawienia rodzaju ludzkiego za grzechy. Tyle że data 25 grudnia jest umowna – bo tak naprawdę nie wiadomo, kiedy (którego dnia ani roku) w Betlejem Jezus się urodził. Ten dzień świętowano już i 19 kwietnia, i 20 maja, i 17 listopada. Dopiero w IV wieku, gdy chrześcijaństwo stało się religią panującą w Cesarstwie Rzymskim, za dzień Bożego Narodzenia przyjęto 25 grudnia. Poza aspektami historycznymi (wskazywali na tę datę historycy chrześcijańscy z II wieku) ważne były też aspekty astronomiczny – bliskość przesilenia zimowego, oraz... religijny – zastąpienie narodzinami Chrystusa pogańskiego święta boga Mitry. Po raz pierwszy Boże Narodzenie w dniu 25 grudnia świętowano dopiero w 354 r.
Nasze nie nasze
Dziś nie wyobrażamy sobie świąt bez choinki i Mikołaja w czerwonym kubraku. Jednak 150 lat temu oba te symbole świąt były w Polsce obce. Bo zwyczaj ubierania choinek narodził się na terenach Niemiec (najstarsze pisemne świadectwo o ozdobionym drzewku pochodzi z 1419 r., gdy bractwo czeladników piekarskich z Fryburga ustawiło choinkę w szpitalu św. Ducha, ozdabiając ją jabłkami, gruszkami, opłatkami, piernikami). Zanim Polacy zaczęli ustawiać choinki, wieszali pod sufitem podłaźniczkę – gałązkę sosnową lub świerkową, ewentualnie słomianą tarczę przybraną gałązkami. A obecny wygląd Mikołaja to... wytwór kampanii reklamowej znanego napoju gazowanego pochodzącego ze Stanów Zjednoczonych, w której taki „przerośnięty krasnal” pojawił się po raz pierwszy. Również wieszanie jemioły pod sufitem jest zwyczajem rodem z Wysp Brytyjskich.
Święta po polsku
Świętowanie w dniu 24 grudnia rozpoczynać się powinno zgodnie ze zwyczajem wraz z pojawieniem się pierwszej gwiazdki, symbolizującej Gwiazdę Betlejemską, która prowadziła trzech królów. Pod obrus zwykle wkłada się odrobinę siana – nawiązując do żłóbka, miejsca narodzin Chrystusa. Na stole pozostawia się również dodatkowe nakrycie dla zbłąkanego wędrowca. Przed przystąpieniem do posiłku domownicy łamią się opłatkiem i składają życzenia.
Potraw na stole powinno być dwanaście – tyle, ilu było apostołów – należy spróbować każdej z nich, by w kolejnym roku się darzyło. Dawniej potraw było i siedem (bo jest siedem dni tygodnia), i dziewięć (na cześć dziewięciu chórów anielskich). Na stołach pojawiają się: karpie (smażone i w galarecie), barszcz z uszkami oraz pierogi z kapustą lub grzybami. To jest podstawa, bo w różnych regionach Polski pojawiają się i inne potrawy, np. kutia na Podlasiu, makówki na Śląsku. W 2003 r. Kościół zniósł obowiązek zachowywania postu w ten dzień, jednak nadal jego przestrzeganie jest zalecane. A po jedzeniu przychodzi czas śpiewania kolęd.
Z dniem 25 grudnia, czyli właśnie z Bożym Narodzeniem, nie wiąże się już tak wiele zwyczajów, jak z Wigilią. Tego dnia katolicy uczestniczą w uroczystej mszy świętej (o ile nie byli na pasterce – czyli mszy rozpoczynającej się o północy), składają sobie wizyty. Dawniej nie wolno było sprzątać, zamiatać, gotować ani spać w ciągu dnia – by nie ściągnąć na siebie choroby i nieszczęścia na dom. A drugi dzień świąt Bożego Narodzenia to już obchodzenie rocznicy śmierci św. Szczepana – pierwszego męczennika. Dawniej w czasie świąt modne było chodzenie po kościołach i oglądanie szopek przedstawiających grotę lub stajenkę betlejemską z Maryją, św. Józefem, trzema królami i Jezusem.
Aldona Plucińska, etnograf z Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi
– Kultura jest organizmem żywym. Jesteśmy uczestnikami tzw. ciągu kulturotwórczego. Tradycja to nie jest tylko „masa spadkowa”, ale wzbogacanie jej i pogłębianie. Dziś ludzie biegną i kupują to, co im podpowiedzą reklamy i w ten sposób powstaje śmietnik kulturowy. Takim przykładem braku refleksji jest dla mnie np. ustawienie choinki na ulicy – dawniej drzewko bożonarodzeniowe było symbolem życia i wystawienie go na ulicę jest czymś niewłaściwym. To odwrócenie norm. W tym czasie, gdy wszyscy jesteśmy zabiegani, czas świąt powinien być czasem na zwolnienie, by nie stracić niczego z naszej tradycji i kultury.
ks. Paweł Kłys z Kurii Archidiecezji Łódzkiej
– Szopka, pasterka, choinka, opłatek, kolędy, sianko, św. Mikołaj, prezenty – te słowa oznaczają tylko jedno – czas świąteczny. Bo czy możemy wyobrazić sobie święta bez choinki w naszym domu? Czy możemy przeżyć święta, jeśli nie będzie wspólnej, rodzinnej wigilii, łamania się opłatkiem, śpiewania kolęd, św. Mikołaja i prezentów, a o północy wspólnego wyjścia do kościoła na pasterkę? Nie jesteśmy sobie w stanie tego wyobrazić! Święta Bożego Narodzenia, choć są wydarzeniem religijnym, obchodzone są przez wszystkich, nie tylko wierzących, ale i niewierzących. Bo święta te są po prostu wyjątkowe! W Polsce obchody Narodzenia Pańskiego mają szczególny i wyjątkowy wymiar, gdyż nasze świętowanie składa się z dwóch dni. Są to dni wolne od pracy, których przeznaczeniem jest wspólne, rodzinne świętowanie.
Ryszard Bonisławski, senator, znawca historii Łodzi
– Nie ma charakterystycznych łódzkich potraw czy zwyczajów związanych z okresem Bożego Narodzenia. Łódź rodziła się jako zlepek różnych zwyczajów – napływająca do gwałtownie rozwijającego się w XIX w. miasta ludność przywoziła tu różne obyczaje ze swoich stron. Stąd mamy tak wielką różnorodność zwyczajów – i nie można powiedzieć, że którykolwiek z nich w Łodzi nie pasuje. Każdy przywoził tu to, co miał najlepszego. Dlatego jest kapusta z grochem i z grzybami, a karp i na słodko, i w galarecie, i smażony. U mnie w rodzinnym domu na wigilię były pierogi ruskie – ze sprawą wschodniego pochodzenia części rodziny mojej mamy. I nie były kraszone tłuszczem i cebulą, a śmietaną.
Zwyczaje bożonarodzeniowe w innych krajach
x W Hiszpanii odpowiednikiem opłatka jest chałwa, prezenty rozdawane są dopiero 6 stycznia, w święto Trzech Króli.
X W Szwecji na Boże Narodzenie je się suszoną rybę, galaretkę wieprzową i chleb, a na deser pierniczki. Nie śpiewa się kolęd, lecz tańczy wokół choinki.
X W Wielkiej Brytanii wigilijny posiłek zaczyna się w południe i składa się z pieczonego indyka i płonącego puddingu.
X W Grecji w Wigilię dzieci śpiewają pieśni i chodzą od domu do domu. Dostają za to słodycze i suszone owoce. Na stołach znajduje się Chleb Chrystusa – okrągły bochenek ozdobiony krzyżem. Prezenty przynosi 1 stycznia święty Wasyl.
X W Irlandii najpopularniejszą świąteczną potrawą jest gotowana wołowina, a przed samą wieczerzą zamiata się jeszcze raz podłogę.
X We Włoszech Wigilia jest na słodko – na stołach są typowe włoskie ciasta – penettone i pandoro oraz nugat, migdały i orzechy laskowe.
X Do tradycji świąt Bożego Narodzenia w Rosji należy m.in. zapalanie świec w oknach i ognisk na ulicach, które mają rozgrzać w mroźną noc narodzonego Jezusa.
X W Danii na Wigilię podaje się słodki ryż z cynamonem i pieczoną gęś z jabłkami. Tradycyjnym daniem jest budyń z ryżem, w którym gospodyni ukrywa migdał.
X W Belgii na uroczyste śniadanie w Boże Narodzenie zjada się ostrygi, homary, indyka oraz babę z kremem mokka.
X W Meksyku głównym daniem wigilijnym jest wędzony dorsz z papryką i oliwą. Atrakcją jest piniata – gliniane naczynie wypełnione słodyczami, zawieszone pod sufitem, które dzieci rozbijają kijem.
X W Estonii przed wyjściem na mszę mieszkańcy zażywają kąpieli w saunie. Tradycyjnymi potrawami są pieczony indyk z jabłkami, brukiew z głową świni, salceson, sałatka ziemniaczana z czerwonymi burakami.
X W Bułgarii 24 grudnia przestrzega się postu, a na wieczerzę wigilijną jest suszona papryka nadziewana ryżem lub serem, soczewica, chleb moczony w sosie pomidorowym oraz kołacz, w którym gospodyni zapieka monetę.
ŻYCZENIA BOŻONARODZENIOWE, ŚWIĄTECZNE, WIERSZYKI NA BOŻE NARODZENIE, SMSY
ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE. WIERSZYKI NA BOŻE NARODZENIE, SMSY BOŻONARODZENIOWE [KRÓTKIE]
Czytaj także w Expressie Ilustrowanym:
SMSy na Boże Narodzenie
Życzenia bożonarodzeniowe
Ceny karpia 2015. Gdzie kupić tanie karpie
WIERSZYKI ŚWIĄTECZNE, ŻYCZENIA BOŻONARODZENIOWE 2015
12 POTRAW WIGILIJNYCH [LISTA] CO NA WIGILIJNY STÓŁ
SMSY NA BOŻE NARODZENIE
Wierszyki na święta, życzenia świąteczne, krótkie życzenia SMS
Jak są czynne sklepy w Wigilię 2015?
KRÓTKIE ŻYCZENIA ŚWIĄTECZNE SMS
KRÓTKIE WIERSZYKI SMS NA BOŻE NARODZENIE, WIERSZYKI BOŻONARODZENIOWE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas