Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bonifikaty dla najemców mieszkań komunalnych

(kz)
Najemcom regularnie opłacającym czynsz należy się co roku jednorazowa bonifikata w opłacie, wynosząca 40 procent jej wysokości. W Łodzi może ona dotyczyć nawet 30 tysięcy osób, które nie mają żadnych zadłużeń. A chociaż zasada ta obowiązuje już kilkanaście lat, ciągle wywołuje problemy, a lokatorzy sami się muszą upominać o swoje pieniądze.

Administracja wie, ale nie powie
Administracja ma obowiązek, bez żadnych żądań lokatora, policzyć, czy bonifikata się należy i zawiadomić o jej wysokości. Jednak administratorzy często nie informują najemców o bonifikacie lub informują o niej ze znacznym opóźnieniem. Niekiedy kwestionują prawo do obniżki, nie wyjaśniając dlaczego nie przysługuje. Nie należy się z tym godzić.
Co roku powstaje ten sam problem. Już w styczniu najemcy zgłaszają się do administracji z pytaniem, kiedy dostaną należną im bonifikatę, gdyż cały miniony rok na czas wnosili wszystkie obowiązujące ich opłaty. Zazwyczaj słyszą, że mają cierpliwie czekać na zawiadomienie o wysokości należnej obniżki. Sami lokatorzy bowiem nie mogą obliczyć, ile należy im się bonifikaty i odjąć od najbliższego czynszu. Kwotę obniżki poznają, gdy administracja policzy i sprawdzi wszystkie wpłaty i zaksięguje na dany miesiąc należność obniżoną.
Sklepy w Boże Ciało

Jeżeli lokator sam sobie wszystko policzy i odliczy, może się okazać, że popełnił błąd matematyczny i odpisał za dużą kwotę. Nie ma też pewności, że w ciągu roku faktycznie nie przegapił jakiejś opłaty lub terminu, a wówczas bonifikata mu by się nie należała.

Nie dla wszystkich

Najbardziej pokrzywdzeni w systemie udzielania bonifikat są lokatorzy podlegający administracji komunalnej, którzy mieszkają w budynkach bez właścicieli, z właścicielami nieznanymi lub w prywatnych, administrowanych przez gminę. Nie są to zasoby stanowiące własność miasta, a więc nie dotyczy ich zarządzenie o bonifikatach. Prezydent miasta nie ma bowiem prawa udzielać ulg w opłatach w imieniu prywatnego właściciela, nawet gdy od kilkudziesięciu lat on nie pojawił się we własnym domu lub nie wiadomo nawet, czy istnieje. Dopiero przy komunalizacji, czyli przejęciu przez miasto nieruchomości na własność, można wprowadzić bonifikaty na ogólnych zasadach.
Juventus Barcelona gdzie w tv
Gdy nie informują o obniżce

Jeżeli jesteśmy przekonani, że należy nam się jednorazowa obniżka w czynszu, a nie zostaliśmy o tym zawiadomieni przez administrację, wystarczy złożyć – koniecznie z kopią – odpowiednie pismo. Najlepiej przekazać je na dziennik w Administracji Zasobów Komunalnych właściwej dla miejsca zamieszkania. Ale możemy także wysłać je przez internet. W ramce podajemy adresy e-mailowe, na jakie należy pismo kierować. W przypadku braku odpowiedzi, mamy w ten sposób dowód wysłania pisma i podstawę do złożenia skargi do Urzędu Miasta na opieszałość administracji.

Policz, ile ci się należy

Nie czekając na zawiadomienie z administracji sami możemy policzyć, ile nam się należy bonifikaty. Przypominamy, że należy się ona tylko od stawki czynszu bez uwzględnienia dodatkowych opłat.

Oto przykład wyliczenia:
Jan Kowalski ma mieszkanie komunalne o powierzchni 50 metrów kwadratowych. Stawka czynszu wynosi w jego mieszkaniu 7,03 zł/mkw., czyli miesięcznie płaci 351,50 zł. Oprócz czynszu wnosi też opłaty za wywóz śmieci oraz za centralne ogrzewanie, ciepłą i zimną wodę. W sumie płaci co miesiąc 520 zł.

Jego bonifikata dotyczy tylko stawki czynszu, a zatem kwoty 351,50 zł. Ponieważ obniżka wynosi 40 procent, czyli wynosi 0,40 x 351,50 zł = 140,60 zł.

Czynsz zatem jednorazowo zostanie obniżony do kwoty 351,50 - 140,60 = 210,90 zł, a do administracji trzeba będzie wpłacić kwotę 379,40 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany