Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bo się nie zameldowała. Sama w kamienicy bez prądu i wody

(jaz)
W mieszkaniu przy ul. Piotra Skargi 2 w Zgierzu, które zajmuje Bronisława Stoińska, nie ma prądu, wody, kanalizacji. Wypaczone okna pouszczelniane są szmatami. To wszystko w centrum miasta, 200 metrów od magistratu.

– Żyję tu jak ostatni dziad – mówi pani Bronisława. – Przed laty wynajęłam to mieszkanie. Nie zadbałam o meldunek. To była wtedy miejska kamienica, mieszkało tu kilka rodzin. Po paru latach znalazł się dawny właściciel budynku i miasto przestało się interesować tą nieruchomością. Tymczasem właściciel zmarł, a jego spadkobiercy nie potrafili się ze sobą dogadać. Dom popadał stopniowo w ruinę, kto miał gdzie – uciekł stąd. Ja nie miałam dokąd, więc zostałam tu sama. W końcu złodzieje rozkradli wszystko, co miało jakąś wartość, łącznie z instalacjami. Jakiś czas temu elektrownia odcięła prąd, zakręcono też wodę.
Samotna kobieta zwracała się do miasta z prośbą o jakiekolwiek inne lokum, a także do gminy, bo poprzednim miejscem jej zamieszkania były Jedlicze koło Zgierza. Miasto odrzuciło wszystkie wnioski, bo pani Bronisława nie jest formalnie zameldowana w Zgierzu. Gmina także nie poczuwa się do zapewnienia jej lokalu zastępczego, argumentując, że kobieta od lat mieszka w mieście. Tymczasem jej dochody nie pozwalają na wynajęcie mieszkania na wolnym rynku.
– Nie możemy tej pani pomóc, bo przydzielenie jej mieszkania komunalnego byłoby złamaniem przepisów – usłyszeliśmy w Wydziale Mieszkalnictwa UMZ. – Ona nie jest formalnie mieszkanką Zgierza, nie może więc liczyć na taki lokal.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany