Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Blok Budowlanych dziurawy jak ser szwajcarski

Redakcja
Po przegranym 2:3 meczu z Aluprofem trener Beef Master Budowlani był w złym humorze

Adam Grabowski (trener Beef Master Budowlani Łódź): Gratuluję drużynie z Bielska. Jestem zły, co tu można dużo mówić. Jeden element nam wychodził, co się zmieniło po dwóch setach: nasz blok. Był dziurawy jak ser szwajcarski i tutaj nie poradziliśmy sobie z tym elementem i mamy nad czym pracować.

Magdalena Śliwa (kapitan Beef Master Budowlani Łódź): Fajnie żarło i zdechło. Dobre dwa pierwsze sety, a później, podobnie jak w zeszłym tygodniu z Muszynianką - przestój. Próbujemy sobie mówić, że nic się nie dzieje i grać, ale to nam nie wyszło. Było blisko, bo była gonitwa w trzecim secie i tie breaku. Udało nam się wyrównać, można było wygrać, ale nie udało się. Grały zespoły, które są blisko w tabeli - można było się spodziewać, że będzie walka. My ten mecz chciałyśmy wygrać, ale nam nie wyszło.

Mirosław Zawieracz (trener BKS Aluprof Bielsko-Biała): Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę pracować z takim zespołem, który ma charakter. Jest dwunastka wspaniałych dziewczyn.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany