Grupa Blitzkrieg powstała w Łodzi w 1986 roku w składzie Piotr "Dyda" Czyszanowski - bas, wokal, Tomasz "Mechu" Wojciechowski - gitara i Tomasz "Bryku" Bryczek - perkusja. Później do zespołu dołączyli Paweł Bulski - bas i Tomasz Tybulczyk - klawisze.
Blitzkrieg to zespół z ówczesnego kręgu zimnej fali. Sami muzycy swoją twórczość określali wtedy jako "heavy new wave" a ich ambicją było stworzenie jedynego w swoim rodzaju niepowtarzalnego brzmienia. Udało im się to znakomicie, w całej Polsce zdobyli rzeszę fanów.
W muzyce łodzian widać wpływy takich grup jak Bauhaus, Swans czy The Cult. A posłuchać jej można na jedynej płycie "Holy War" wydanej w 1992 roku, kilka miesięcy po tym, jak... grupa przestała istnieć. A największe pieniądze zarobili z niej piraci... Takie to były czasy końca polskiej komuny.
Utwory Blitzkrieg to muzyka mroczna, naurotyczna, wprowadzająca w dekadencki nastrój, ale także pełna energii i ekspresji. Blitzkrieg potrafił jednak też zagrać lirycznie, czego wyrazem jest epicka, kultowa ballada "King of the Castle"... A ich wierni fani do dziś z nieskrywanymi emocjami i dreszczami na plecach słuchają utworów "Fall of Jericho", "Holding the Gun", "Elevator", czy "Flexible".
"Holy War ujawnia pewne czysto muzyczne fascynacje grupy. Jestem zakochany w Bauhausie, uwielbiam głos Murphy'go. Nie jest to zresztą wyłącznie moja fascynacja, lecz także i Mecha" - mówił wtedy Piotr Czyszanowski w wywiadzie dla pisma "Tylko Rock".
W 1991 roku muzycy grupy rozstali się, kontynuowali karierę w takich formacjach, jak Jezabel Jazz czy Closterkeller. Wkrótce "Dyda" wyjechał na stałe do Stanów Zjednoczonych, gdzie - już jako Peter Guellard - tworzył muzykę dla kilku zespołów, został producentem i realizatorem nagrań, a pozostali muzycy w Polsce udzielali się w wielu różnych muzycznych przedsięwzięciach.
Przez te 28 lat, które upłynęły od muzycznego rozstania, przyjaciele z Łodzi pozostawali jednak w stałym kontakcie. To zaowocowało niedawno pomysłem na powrót do wspólnego grania pod szyldem Blitzkrieg. Rozpoczęły się wspólne próby na odległość, muzycy zrealizowali i wydali w czerwcu reedycję swojej jedynej płyty z nową okładką (Sonic Records).
I wracają właśnie na scenę! Oficjalnym powrotem będzie niedzielny koncert na Festiwalu Castle Party w Bolkowie. Ale zanim tam zagrają, dziś (piątek 12.07) o godz. 20 w studiu Radia Łódź odbędzie się wyjątkowa próba z udziałem zaledwie kilkudziesięciu zaproszonych gości. Wobec poważnej kontuzji Tomka Bryczka, za perkusją zasiądzie w zastępstwie Łukasz Klaus.
"A w październiku zagramy jeszcze siedem koncertów, m.in. jako support grupy Closterkeller" - powiedział nam wczoraj "Dyda", nie kryjąc emocji przed najbliższymi wydarzeniami.
Powrót Blitzkrieg stał się faktem!
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zadymy na urodzinach uczestniczki "Rolnika". Karetka pogotowia, gaz pieprzowy. Szok!
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA