Postawa łodzian w pierwszym meczu nowego sezonu była wielką niewiadomą, ale obawy kibiców okazały się niesłuszne. W meczu z beniaminkiem w grze podopiecznych trenerów Marka Chojnackiego i Dariusza Bratkowskiego widać było większe doświadczenie i mądrość.
Goście w pierwszym kwadransie dali się wyszumieć miejscowym zawodnikom. A kiedy ruszyli do ataku powodzenie przyniosła już pierwsza akcja, którą wykorzystał Adam Patora. Napastnik ŁKS rozegrał dobry mecz i mógł zdobyć więcej goli.
Jeszcze przed przerwą na listę strzelców po rzucie rożnym wpisał się debiutujący w ŁKS Mariusz Cichowlas, a po chwili Brazylijczyk Rodrigo.
W drugiej połowie dobre okazje na podwyższenie prowadzenia zmarnowali m.in. Patora (trafił w słupek) i Rodrigo.
Gospodarze, którzy od 66 minuty grali w dziesiątkę honorową bramkę zdobyli w doliczonym czasie gry. W polu karnym Piotra Paczkowskiego sfaulował Michał Kołba, a następnie bramkarz ŁKS pomocnikowi Błękitnych dał się pokonać z rzutu karnego.
ŁKS rozgrywki zaczął w wymarzony sposób, ale ich rywal nie okazał się tak wymagający, jak można było przypuszczać. W 2. kolejce łodzianie podejmą Lechię Tomaszów Mazowiecki.
Błękitni Raciąż – ŁKS 1:3 (0:3)
0:1 – Patora (23), 0:2 – Chichowlas (40), 0:3 – Rodrigo (41), 1:3 - Paczkowski (91, karny).
ŁKS: Kołba – Placek, Salski, Ślęzak, Pawlak – Dynel, Cichowlas, Serwaciński (53, Zimoń), Golański (81, Filipiak), Rodrigo – Patora (75, Sarafiński).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice