Jeszcze przed tym spotkaniem ełkaesianki wiedziały, że zajmą trzecią pozycję w tabeli przed fazą play-off. Ale nie pozostawiły złudzeń rywalkom, triumfując w pełni zasłużenie. Bez względu na rezultaty innych starć z ostatniej kolejki, bielszczanki uplasują się na siódmej pozycji.
W pierwszym secie było 8:8, następnie zaś podopieczne trenera Michała Cichego odskoczyły na 9:12 i 14:19. BKS stać było jeszcze na doprowadzenie do remisu (20:20), ale goście nie pozwolili im na więcej. Ostatecznie po bloku Klaudii Alagierskiej było 21:25.
W drugiej partii gospodynie prowadziły 5:2. Następnie mieliśmy remis (12:12), ŁKS prowadził 15:12, jednak bielszczanki znów go dogoniły (19:19). Na szczęście, znów to brązowe medalistki w minionego sezonu zachowały więcej zimnej krwi (22:25).
Trzeci set okazał się ostatni, chociaż BKS znów przez pewien czas prowadził (7:5, 10:8). Dzięki blokowi Valentiny Diouf był remis 11:11, a poźniej dominowały już łodzianki (15:21, 18:22). Skończyło się na 19:25.
Za MVP tego meczu została uznana Grajber.
BKS BOSTIK Bielsko-Biała – ŁKS Commercecon Łódź 0:3 (21:25, 22:25, 19:25)
BKS: Kazała 7, Polak 2, Pierzchała 3, Świrad 9, Orvosova 12, Szlagowska 9, Mazur (libero) oraz: Borowczak 4, Janiuk 1, Chmielewska, Drabek (libero), Bartkowska, Łyszkiewicz.
ŁKS: Grajber 12, Pacak 11 , Diouf 16, Ratzke 1, Alagierska 8, Jones-Perry 8, Maj-Erwardt (libero) oraz: Jukoski, Sobiczewska 1, Gajer, Strasz (libero).
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Gessler bito po rękach, gdy zrobiła to przy stole! Makłowicz też wspomina katorgę
- Tak żyje po zwolnieniu z TVP. Dawno niewidziana Nowakowska przyłapana na mieście!
- Cichopek i Kurzajewski rozprawiają o... narcyzach! Myślą, jak podać ich do sądu
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!