Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biznesmen kontra konserwator zabytków. Piotr Misztal wypowiada wojnę urzędnikom

Piotr Jach
Piotr Jach
Wideo
od 16 lat
Rozbiórka chodnika przed Centralem II u zbiegu al. Piłsudskiego i ul. Piotrkowskiej nie oznacza startu nowej inwestycji.

Teren należy do znanego łódzkiego biznesmena Piotra Misztala, który za 3 mln zł kupił tam działkę o powierzchni 744 mkw. Chciał wybudować hotel, jednak jego projekt nie zyskał aprobaty wojewódzkiej konserwator zabytków Aleksandry Stępień, która uznała, że budynek nie pasuje do otoczenia i nie nawiązuje do historycznej zabudowy - układ urbanistyczny ul. Piotrkowskiej jest wpisany do rejestru zabytków. Wszelkie zachodzące tam zmiany wymagają zgody konserwatora.

Dom Misztala ma 1400 metrów kwadratowych.ZOBACZ ZDJĘCIA - KLIKNIJ DALEJ

Dom Piotra Misztala. Jak mieszka łódzki biznesmen Piotr Misz...

Piotr Misztal zmienić swojego projektu nie zamierza. Zagroził za to, że jeśli urzędnicy nadal będą robić mu wbrew, zrobi na swojej działce „coś niestosownego”, np. nawiezie tam śmieci i umieści tabliczkę, czyja to zasługa. Na razie kazał rozebrać chodnik.

Urzędnicy magistratu bezradnie rozkładają ręce. Nie mają narzędzi prawnych, by wpłynąć na Misztala.
- Nasze miejskie służby konserwatorskie właściwie mogą tylko prosić właściciela, żeby zachowywał się godnie w tej przestrzeni - mówi Aleksandra Hac z biura prasowego Urzędu Miasta Łodzi. - . Dużo więcej narzędzi ma wojewódzki konserwator zabytków, który może na nakazać przywrócenie terenu do jego poprzedniego stanu. I o to poprosiliśmy. Jeszcze w środę przed długim weekendem wystosowaliśmy pismo do wojewódzkiego konserwatora zabytków z prośbą, by interweniował na tej działce, w tym sprawdził, czy podjęte działania zostały wykonane zgodnie z prawe. nam wydaje się, że doszło do zmiany zagospodarowania terenu wymagającej zgody konserwatora zabytków, a tej zgody nie ma.

W umowie sprzedaży działki Piotrowi Misztalowi nie zawarto klauzuli dotyczących tego, co i w jakim czasie ma na niej powstać. Urzędnicy opierali się na planie zagospodarowania miejscowego, który mówi dokładnie, pod jakiego rodzaju działalność działka jest przeznaczona. Przyznają, że nie docenili niekonwencjonalnego przedsiębiorcy...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany