Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biuro rzeczy znalezionych - co gubią łodzianie [zdjęcia]

Anita Jurczuk
Biuro rzeczy znalezionych pęka w szwach.
Biuro rzeczy znalezionych pęka w szwach.
W tym roku do magazynu trafiły już 354 zguby Wśród przedmiotów wciąż czekających na właścicieli są m.in. młot pneumatyczny, garnitur i stołki barowe.

Garnitur i marynarka prosto z pralni, a także używane żelazko parowe trafiły w tym roku do Biura Rzeczy Znalezionych Urzędu Miasta Łodzi przy ulicy Piotrkowskiej 153. Na liście przynoszonych tam zgub królują jednak portfele, klucze do domów, mieszkań, samochodów oraz dokumenty. Obecnie na półkach magazynu znajduje się 371 przedmiotów.

- Ogółem od początku roku w biurze przybyły 354 rzeczy, o 77 więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku, z czego tylko 132 zostały odebrane, a 222 nadal czekają na odbiorców - mówi Lidia Fido, kierująca biurem.

W ubiegłym roku łodzianie oddali do biura m.in. komplet kołpaków samochodowych, lunetę, monitor komputerowy, 40 metrów kabla siłowego. Te rzeczy nadal czekają na swoich właścicieli. Podobnie jak np. przyniesione tam dwa lata temu młot pneumatyczny, dwie wiertarki czy szlifierka kątowa. Są także... dwa stołki barowe i wózki inwalidzkie z poprzednich lat. Najstarsza rzecz leży w magazynie od 1999 roku.

Rzeczy przynoszą mieszkańcy, ale też i przedstawiciele instytucji, przede wszystkim policji i straży miejskiej.

Wszystkie przedmioty pozostawione w tramwajach czy autobusach trafiają najpierw do magazynu MPK przy ul. Tramwajowej, a po trzech dniach - do miejskiego Biura Rzeczy Znalezionych.

Co dzieje się z przedmiotami znajdującymi się w BRZ?

Dokumenty są odsyłane do wystawcy lub czekają na odbiór, dowody osobiste zostają zaś unieważnione przez Wydział Spraw Obywatelskich UMŁ (by ktoś nieuprawniony nie skorzystał z umieszczonych na nich danych).

Inne przedmioty czekają na odbiór 2 lata, potem trafiają na licytację. Jeśli nie zostaną sprzedane, miasto może przechowywać je nadal lub się ich pozbyć. Rzeczy wartości poniżej 100 złotych, nie muszą być przyjęte do biura. W takich przypadkach zostaje wystawione zaświadczenie o odmowie przyjęcia, a przedmiot staje się własnością znalazcy. Na stronie internetowej UMŁ w zakładce Biuro Rzeczy Znalezionych można sprawdzić, co w tym roku znaleźli łodzianie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany