Biletomat w autobusie łódzkiego MPK wydrukował bilet zbyt szeroki. W efekcie biletu nie można było skasować - nie pasował do kasownika

– To się czasem zdarza przez awarię drukarki – tłumaczy Agnieszka Magnuszewska, rzecznik MPK. – W takiej sytuacji wystarczy zagiąć zbyt szeroki bilet tak, żeby zmieścił się do kasownika. Taki bilet będzie uznany przez kontrolerów, pod warunkiem że będzie na nim aktualny czas przejazdu.

W pojazdach MPK zdarz a się też, że biletomat nie wyda biletu, choć z konta (przy opłacie transakcji blikiem, telefonem lub kartą płatniczą) zostały pobrane środki. W takiej sytuacji należy wziąć z urządzenia potwierdzenie transakcji (warto też zapisać numer tramwaju i jego numer seryjny) i zgłosić się do siedziby Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego z reklamacją. Pieniądze zostaną zwrócone.

– Może się zdarzyć również bląd systemu i urządzenie zamiast biletu wypluje tylko wydruk techniczny – dodaje Agnieszka Magnuszewska. – Należy go pobrać i z nim reklamować transakcję.

Jeżeli biletomat jest zepsuty należy zatelefonować pod wskazany na nim numer i poinformować serwis o awarii. W takiej sytuacji możemy kontynuować podróż bez biletu, ale w czasie kontroli musimy zapłacić gotówką 4,40 zł. Warto też zwrócić uwagę, czy biletomat w trakcie się nie zrestartował i nie zaczął działać. Wtedy grozi nam mandat. Z kolei w czasie kasowania biletu, jeżeli wydruk z kasownika jest rozmazany i nieczytelny musimy zgłosić się do motorniczego lub kierowcy i poprosić o potwierdzenie daty i godziny przejazdu podpisem.